Poręczny i zasilany bateriami niskonapięciowy tester PosiTest LPD marki DeFelsko.
Niewidoczne gołym okiem nieciągłości powłoki mogą prowadzić do dramatycznych konsekwencji
• PN-EN ISO 29601:2011 • PN-EN ISO 8289:2002 • PN-EN ISO 2746:2015
Po nałożeniu powłoki ochronnej warto upewnić się, czy nie występują w niej defekty i nieciągłości, które mogłyby spowodować przedwczesne jej uszkodzenie. Jest to szczególnie ważne w zastosowaniach, w których korozja jest trudna do monitorowania, a powłoka pracuje w agresywnym środowisku – na przykład w zanurzeniu lub częściowym zanurzeniu, tak jak we wnętrzach zbiorników i rur.
Podczas nakładania oraz utwardzania się powłok antykorozyjnych mogą powstawać maleńkie kratery (z angielskiego pinhole), czyli wąskie obszary zbyt cienkiej lub brakującej powłoki. Szczeliny te tworzą się m.in. poprzez wędrówkę pęcherzyków powietrza zawartych w materiale powłokowym spowodowaną przez parowanie rozpuszczalnika z farby czy też jako wtrącenia kurzu i innych ciał stałych z otoczenia. Problem ten dotyczy zarówno powłok nakładanych metodą natryskową, jak i proszkową. Wspomniane defekty, zwane również porami, osłabiają trwałość pomalowanych elementów, ponieważ ze względu na występowanie efektu kapilarnego działają jak rodzaj mostu, który umożliwia wnikanie wilgoci pod warstwę powłoki. Może to prowadzić do powstania ognisk korozji i drastycznie skrócić żywotność powłoki ochronnej, dlatego też takie wady należy wykryć, a wszelkie znalezione naprawić.
Komentarze (0)