Rekuperacja − firma RAFKO
Rozwiązania mogące pomóc zaoszczędzić energię
Postęp technologiczny ostatnich dekad ma swoje odzwierciedlenie także w obecnie produkowanych lakierniach. Można powiedzieć, że kabiny „urosły”, a ich wentylacja jest bardziej wydajna. Mamy też nową normę z wytycznymi dla producentów takich urządzeń (PN-EN 16985:2019-02), sugerującą opad powietrza w lakierni na poziomie 0,3 m/s.
Możemy też zauważyć, że w okresie ostatnich 30–40 lat moce wentylatorów się podwoiły, dodano dodatkowe agregaty wyciągowe wspomagające pracę kabiny, a także umożliwiające instalację dodatkowych filtrów na wylocie z nich. W latach osiemdziesiątych XX wieku podstawowy model kabiny miał wymiary 6 metrów długości, 4 metry szerokości i 2,5 metra wysokości, zasilał go pojedynczy agregat grzewczo-nawiewowy z silnikiem 4 lub 5,5 kilowata. Wydajność wentylacji była na poziomie 15 tysięcy metrów sześciennych na godzinę. Do ogrzania takiego wolumenu powietrza wystarczał palnik o mocy 100–120 kilowatów. W porównaniu do dzisiejszych standardów urządzenia z przełomu lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych nie były bardzo energochłonne i na ogół były wyposażone w jeden generator. Dzisiejsze kabiny są większe, standardem stało się 7–8 metrów długości , 4–5 szerokości i do 3...
Treść dostępna tylko dla prenumeratorów
Jeśli nie masz jeszcze prenumeraty kliknij tutaj i zamów ją już dziś
Zaloguj lub zarejestruj się, aby przeczytać całość
Zaloguj się
Zaloguj się do konta użytkownika.
Komentarze (0)