Wszystkie krzywe różnych typów pożarów zostały zdefiniowane w normie PN-EN 1363-2:2001.
Krzywą pożaru celulozowego opisuje wzór:
T=345 lg(8t+1)+20
gdzie:
T – temperatura [°C];
t – czas [min].
Wspomnianą wcześniej temperaturę 460°C pożar celulozowy osiąga po niespełna 3 minutach, ale stal do tej temperatury będzie nagrzewała się dłużej. O czasie nagrzewania stali decyduje tzw. współczynnik masywności profilu zdefiniowany jako stosunek obwodu przekroju do pola powierzchni tego przekroju wyrażany w Europie w m-1 i opisywany symbolami U/A lub Hp/A (rys. 3). Warto zapamiętać, że masywne kształtowniki mają niski współczynnik masywności, a więc czym wartość tego współczynnika jest niższa, tym czas nagrzewania dłuższy. Najkorzystniej wypada on dla prętów stalowych o dużych średnicach, a najmniej korzystnie dla cienkich blach o dużej powierzchni. Te zależności powodują, że szereg elementów konstrukcyjnych posiada znikomą odporność na działanie ognia i nawet najdoskonalsze metody ochrony nie zwiększą tej odporności w znaczący sposób. Po prostu pewne elementy konstrukcyjne nie mogą być stosowane tam, gdzie wymagana jest odporność ogniowa. Są to z reguły elementy konstrukcyjne, których wartość współczynnika masywności przekracza 400 m-1, chociaż ta granica nie jest ścisła i zależy jeszcze od kilku innych parametrów, między innymi od tego czy dany element konstrukcyjny narażony jest na zginanie, czy na ściskanie oraz od wybranej metody zabezpieczenia.
Jak już wspomnieliśmy, to nie jest tak, że jeżeli konstrukcję pomalujemy farbą ogniochronną, w której opisie podano, że daje możliwość zabezpieczenia stali na 60 minut, to każda konstrukcja uzyska taką odporność. Zabezpieczenie ogniochronne wymaga szczegółowego projektu, który powinien zawierać:
- wykaz kształtowników stalowych wraz z ich funkcją (belka, słup);
- współczynniki masywności użytych kształtowników;
- temperaturę krytyczną założoną dla całej konstrukcji lub poszczególnych jej elementów.
Komentarze (0)