Fot. 1. Wyprawki najczęściej wykonuje się w miejscach trudno dostępnych, krawędziach i spoinach spawalniczych.
Czyli kolejność i sposób wykonywania poszczególnych czynności lakierniczych
Każdego roku prowadzę wiele szkoleń z zakresu szeroko pojętej ochrony przed korozją oraz zabezpieczeń ogniochronnych systemami farb pęczniejących i czasami mam obawy, czy nie popadam w rutynę. Żeby temu zapobiec, przed każdym szkoleniem modyfikuję prezentację, wymieniam lub wprowadzam kilka nowych slajdów.
Ostatnio jedna ze wspólpracujących ze mną firm zaprosiła mnie ponownie, żeby - oprócz kontynuacji szkolenia - wspólnie ocenić zmiany, jakie wprowadzono po pierwszym spotkaniu. Na każdym szkoleniu dla firm wykonawczych omawiam zagadnienia związane z poprawnym zaprojektowaniem zabezpieczenia antykorozyjnego i jego wykonaniem, w tym:
- wymagania dotyczące przygotowania powierzchni,
- zasady doboru farb do wykonania powłok ochronnych, w zależności od potrzeb, w oparciu o normy PN-EN ISO 12944-5, Norsok M 501 lub SSG,
- kontrolę warunków klimatycznych,
- przygotowanie farb do aplikacji,
- narzędzia i techniki aplikacyjne,
- plan malowania,
- wymagania dotyczące poprawnego schnięcia i utwardzania powłok,
- nadzór i kontrolę prac malarskich zarówno na poszczególnych etapach, jak i w czasie końcowego odbioru.
Co to jest ten plan malowania? Najprościej można powiedzieć, że jest to ustalenie kolejności i sposobu wykonywania poszczególnych czynności związanych z malowaniem, a przede wszystkim kolejności malowania poszczególnych części elementu lub obiektu. Zła kolejność malowania może generować sporo wad, przede wszystkim suchy natrysk, przegrubienia lub przecienienia powłoki, a nawet zacieki.
Czy do opracowania planu malowania trzeba zatrudnić specjalistę? Pewnie przy malowaniu szczególnie skomplikowanych elementów pomoc specjalisty może okazać się przydatna, ale na ogół, jak zresztą pokazuje wspomniany wcześniej przykład, można poradzić sobie we własnym zakresie.
Ważne, żeby zrozumieć zasady tworzenia planu malowania, mieć świadomość, że najlepszy plan malowania tworzy się korygując kolejne jego wersje. Najważniejsze jest, żeby opracowany plan zrozumieli i stosowali wszyscy malarze.
Od czego zacząć? Proponuję zacząć od wyznaczenia miejsc wymagających malowania wyprawkowego. Malowanie miejsc trudno dostępnych albo bardzo małych powierzchni (fot. 1), np. krawędzi blach, metodami natryskowymi będzie skutkować niską efektywnością, dużymi stratami farby i może być przyczyną powstawania suchego natrysku (fot. 2) na sąsiadujących z malowanym miejscem powierzchniach. Do wyprawek warto zastosować pędzle dedykowane do stosowanego typu farb. Unikniemy wyraźnych sznarów i włosia wtopionego w powłokę.
Następnie trzeba ustalić kolejność malowania poszczególnych powierzchni. Na początek weźmy niezbyt skomplikowany element, jakim jest dwuteownik (fot. 3).
Wracając do malarni z prawidłowym przepływem powietrza góra-dół, przyjrzyjmy się jeszcze rozwiązaniu stosowanemu w wielu malarniach, gdzie dwuteownik jest ułożony jak na rysunku 4 i obracany w połowie malowania, z reguły z przerwą na schnięcie.
W takim przypadku radziłbym zacząć od wewnętrznych powierzchni półek (1 i 1a). Przy malowaniu półek, szczególnie przy niezbyt wysokich dwuteownikach, dojdzie do częściowego pomalowania zewnętrznych powierzchni półek i części środnika. Następnie należy pomalować środnik (2). Czynności te powinny zostać powtórzone po obróceniu elementu, a na koniec należy pomalować zewnętrzne powierzchnie półek.
Komentarze (1)