Natrysk pneumatyczny ma wiele zalet:
- uzyskuje się powłoki o bardzo wysokich walorach estetycznych;
- nawet dobrej jakości sprzęt jest stosunkowo tani;
- ma prosty układ regulacji (dwa podstawowe pokrętła służące ustaleniu proporcji farby i powietrza oraz rozwarcia stożka aerozolu wylatującego z pistoletu);
- nie ma istotnych zagrożeń spowodowanych wysokim ciśnieniem, poza przypadkami zupełnej bezmyślności wynikającej z zaniedbania stanu technicznego instalacji sprężonego powietrza;
- sprzęt jest na tyle prosty, że łatwo go rozebrać do czyszczenia, a później złożyć.
Ma również sporo wad:
- nadaje się do aplikacji farb o stosunkowo niskiej lepkości;
- nie nadaje się do jednorazowego nakładania grubych powłok, typowy zakres grubości powłoki suchej to 25-50 µm;
- ograniczona możliwość manewrowania pistoletem, szczególnie w miejscach trudno dostępnych;
- niska wydajność malowania w porównaniu z innymi technikami natryskowymi;
- duże straty materiału (niski transfer);
- generowanie „suchego natrysku”.
Mimo wymienionych wad malowanie natryskiem powietrznym jest bardzo rozpowszechnione i w wielu przypadkach prawie niezastąpione, na przykład do poprawnego nałożenia lakierów typu metalik. Co prawda w zautomatyzowanych lakierniach w przemyśle samochodowym nakłada się metaliki za pomocą tzw. dzwonów malarskich, ale są to rozwiązania niezwykle drogie, stosowane na zrobotyzowanych liniach produkcyjnych.
W kolejnych numerach omówimy inne powszechnie stosowane techniki malowania natryskowego.
Komentarze (0)