Perspektywy rynku ciekłych farb przemysłowych
O przyszłości rynku, jego perspektywach, a także wyzwaniach stojących zarówno przed lakierniami przemysłowymi, jak i dostawcami farb ciekłych rozmawiamy z Karolem Polechońskim, menedżerem ds. rozwoju w Grupie CSV Sp. z o.o., i Arkadiuszem Jarzyńskim, głównym technologiem i szefem działu wsparcia przemysłu w Grupie CSV Sp. z o.o.
– Jak będzie wyglądać przyszłość lakiernictwa ciekłego? Czy farby proszkowe nie zagrożą lakierom ciekłym?
Karol Polechoński (KP):
– Moim prywatnym zdaniem, ale także popartym doświadczeniem i obserwacją rynku, w najbliższych latach rynek farb ciekłych nie jest zagrożony przez farby proszkowe. Jest mnóstwo elementów, rodzajów podłoża czy też samych technologii wytwarzania lub już gotowych linii produkcyjnych, które nie będą w stanie zaimplementować proszków. Barierą także jest dość wysoki koszt budowy i utrzymania linii lakierniczej do lakierów proszkowych w porównaniu do możliwości w tym zakresie technologii ciekłych. Owszem, rynek technologii proszkowych będzie prawdopodobnie delikatnie zwiększał swój udział w rynku, ale cały rynek lakiernictwa przemysłowego jest na tyle duży, że farby ciekłe i tak będą wykazywały tendencję wzrostową. Nadal obserwujemy także przenoszenie przez firmy z zachodniej Europy części lub całości produkcji do Polski. Polskie oddziały globalnych firm pokazują się z bardzo dobrej strony i dzięki temu korporacje coraz częściej podejmują decyzję o powierzaniu coraz większych projektów swoim oddziałom w naszym kraju. Myślę, że rynek ten raczej będzie zmierzał coraz bardziej w kierunku profesjonalizacji, wzrostu efektywności i automatyzacji – właściwie jeśli ktoś myśli długoterminowo o swoim biznesie, to nie ma wyjścia. Firmy, które będą stosowały przestarzałe procesy, nie wprowadzą nowoczesnych rozwiązań optymalizujących, w długim, a nawet w średnim okresie przestaną być konkurencyjne. Dlatego ja osobiście z optymizmem patrzę na rozwój ciekłego lakiernictwa przemysłowego, a także na rozwój naszej firmy na tym polu, bo doskonale wiem, że właśnie w takich działaniach wspierających klienta czujemy się najlepiej.
– Niektóre sektory przemysłu mają zdecydowanie wyższe wymagania co do wytrzymałości i trwałości systemów malarskich, ale tego nie zawsze należy mierzyć taką samą miarą jak systemy farb proszkowych. Innymi słowy, farby proszkowe nie zawsze stają się konkurencyjne do farb ciekłych i odwrotnie. Obydwie technologie będą miały zastosowanie nie tylko w przemyśle metalowym, ale również meblarskim czy też tworzyw sztucznych. W ostatnich latach rynek zmieniał się w kierunku realizacji krótkich serii i szybkich realizacji zamówień, co sprzyja rozwiązaniom dla technologii farb ciekłych, ale takich, które idą również w parze z ochroną środowiska. Obecne farby ciekłe są coraz bardziej wydajne, posiadają także dobre własności fizykochemiczne przy stosunkowo niewielkich grubościach. Optymalnym rozwiązaniem jest stosowanie farb o relatywnie niskim poziomie lotnych związków organicznych lub stosowanie farb wodorozcieńczalnych, gdzie poziom tych związków może wynosić nawet 0. Ponadto farby ciekłe mają zastosowanie w branżach, gdzie ciężar detali jest bardzo duży, przez co ogranicza możliwość dostatecznego wysuszenia tradycyjnych powłok proszkowych. Widzimy też w ostatnich latach, że powstała spora baza lakierni przemysłowych tzw. mokrych, co pozwala nam z optymizmem patrzeć w przyszłość.
Komentarze (0)