Żółcie i jasne czerwienie generalnie cechują się gorszym kryciem niż farby ciemne. Fot. Valspar
Dlaczego jedna farba kryje lepiej niż inna? Powodem niekoniecznie musi być jej jakość, choć i ona ma tu znaczenie.
Bądźmy szczerzy: nikt nie będzie malował ściany po raz drugi, jeśli po nałożeniu jednej warstwy uzyska idealny efekt. W praktyce jednak rezultat ten może być bardzo różny, a z pozoru podobne produkty – nawet tej samej marki i producenta – mogą znacznie różnić się pod względem krycia. Co o tym decyduje? I jak sprawić, żeby nasza farba idealnie kryła? Przyjrzyjmy się czterem główny czynnikom, które mają na to wpływ.
Kolor
Jasne czerwienie i żółcie generalnie charakteryzują się słabszym kryciem niż farby w innych kolorach. Zawarte w nich organiczne pigmenty są bowiem z natury przejrzyste, co powoduje, że producenci muszą tworzyć dla nich ciemniejsze bazy. A to sprzyja powstawaniu zjawiska nierównego krycia. Problem ten można do pewnego stopnia złagodzić, stosując biały podkład gruntujący.
Kontrast
Jeśli zastosujemy farbę w kolorze mocno kontrastującym z aktualnym odcieniem ściany, np. nałożymy biel na błękit, jedna warstwa z pewnością nie wystarczy. Nawet w przypadku mocno kryjącej farby nie unikniemy nierównego krycia. W takim przypadku również warto zastosować dobry primer, który zniweluje kontrast i ułatwi aplikację nowej farby.
Nakładanie farby
A propos aplikacji: jeśli chcemy uniknąć różnic w kryciu, stosujmy dobre jakościowo narzędzia malarskie. Nie nanośmy też zbyt grubej warstwy produktu w nadziei na lepsze krycie. Każda farba ma określoną wydajność i jej nadmiar będzie sprzyjał powstawaniu nieestetycznych śladów po wałku. Przykładowo dla farby lateksowej wydajność ta wynosi ok. 32 l/m2. Ponieważ farba ta jest stosunkowo gęsta, niektórzy praktykują jej rozcieńczanie. Nie róbmy tego! To najkrótsza droga do słabego krycia.
Jakość farby
Oczywiście, jakość farby również ma znaczenie. Produkty lepsze będą kryły lepiej niż produkty z niższej półki, zwłaszcza w przypadku jasnych kolorów.
Komentarze (0)