Forum

Mam pytanie jak w temacie, czym można czyścić powierzchnie lakierowane proszkowo aby ich nie uszkodzić? Chodzi mi o standardowy lakier proszkowy stosowany do przedmiotów wewnątrz pomieszczeń np. obudowy elektroniczne ect. Czy może ktoś napisać czym jest taki delikatny, jakby tłusty, nalot na świeżo polakierowanej powierzchni, czy ma on wpływ na trwałość wykonywanych nadruków sitodukowych? Zasadniczo mam problem z tym, że przykleiłem na chwilkę taśmę klejącą, taką pakową, do nowej powierzchni lakierowanej proszkowo i po jej zdjęciu pozostały mi lekkie ślady, których nie mogę usunąć, mam podejrzenie, że nie jest to klej tylko jakby delkatnie zmieniona faktura powierzchni lakierowanej, czy to możliwe? Wygląda to jak plamy od palców ale nie można tego za cholere wyczyścić.

Od ponad roku jako uboczną działalnością w firmie zajmujemy się renowacją felg.Podstawowym problemem jest opanowanie etapu usuwania starej powłoki lakierniczej.Robiliśmy próby z chemią,ale rezultaty były mierne i ekonomicznie nie do przyjęcia.Po uruchomieniu stanowiska do obróbki ściernostrumieniowej również zapłaciłem niezłe "frycowe" sprowadzając ścierniwa (korund,elektrokorund) oczywiście podobnie jak środki chemiczne "najlepsze na swiecie" wielokrotnego urzytku mające przejść kilkanaście cykli.W praktyce rozpadały się one i stawały bezużyteczne już po trzech przejściach przez piaskarkę (ciśnienie 7 atm ,dysza 9 mm).Ostatnio dowiedziałem się,że do tych celów najlepszy jest śrut stalowy lub staliwny ostrokrawędziowy.Mam serdeczną prośbę o poradę kogoś kto stosuje tą metodę bo niechcę znowu umoczyć. Krzysztof

Problem dotyczy farby proszkowej transparentnej kolor ciemny niebieski coś jak RAL5010.Efekt po malowaniu to takie jakby ciemne ciapki gdy się spojrzy pod kątem na malowany detal,jakby lakier nie był dobrze wymieszany.Pobieram farbę z pudła i myślałem że to może być problemem lecz na próbę wsypałem w zbiornik z fluidyzacją i efekt ten sam.Staram się proszek napylać równo dodam że z innymi kolorami nie ma tego problemu.

dzien dobry koledzy takie pytanie do fachowcow jak malujecie czarne blachy bo nam zawsze przebija chodzi mi konkretnie o przygotowanie juz opisuje swoje: przewaznie jest to usmarowane smarami aha dopisze ze chodzami mi o blachy obudowy do maszyn 2mm grube, 1 myjemy rozpuszczalnikami odtłuszczamy 2 troche matujemy papierkiem 120 3 myjemy w LKI 30 jak dobrze pamietam na ciepło na koniec wygrzewamy malujemy w gr.strukturze i 90% sa kropki tak jakby mało farby za 2 razem juz wyjdzie ładnie no i własnie czy matowac to przed 2 razem czy nie bo nie widac za bardzo roznicy prosze o rady dziekuje z gory

witam koledzy prosze o jakies rady porady a mianowicie czasem malujemy grube profile blachy rozne rzeczy wiadomo i mam teraz takie podkłady pod maszyny one sa od 8mm do 12mm grube rozne kolory ile to tak trzymac w piecu wiadomo 180 czy 200 stopni a czas niby 10 na profilach czy parapetach to wystarcza ale takie grubasy ile panowie to wypalacie bo czasem widze ze gdzies tam farba łatwo odskoczyła wspomne ze przygotowanie jest albo piaskowanie albo fosforowanie wydaje mi sie ze ten czas w piecu ma wpływ zawsze stosuje to co pisze producent na farbie ale chyba trzeba to troszke wydłozyc przy takich grubych detalach pozdrawiam

Koledzy jaka może być przyczyna słabej przyczepności farby proszkowej na malowanych odlewach cisnieniowych ze Znalu. Rodzaj farby i producent nie ma wpływu. Po miesiącu dwu farba sie już nie trzyma.

Witam Poszukuje sprawdzonych dysz do myjni automatycznej (fosforanowanie) w lakierni proszkowej, te ktore w tej chwili posiadamy niestety nie zdaja egzaminu a dostawca umywa rece.

Dedykuję młodemu lakiernikowi z łódzkiego. Od wielu lat obserwuję usilne, wręcz chorobliwe szczególnie u młodych lakierników proszkowych poszukiwania po wszystkich hurtowniach w Polsce "najtańszej farby" często 1 czy 2 kg i nie są to kolory "trudne" ale często czarny lub biały. Króluje przeświadczenie że jak kupię farbę o 1 czy 2 zl/kg taniej to więcej zarobię, a najczęściej nie zwracamy uwagi na pozostałe aspekty kosztów malowania, gdzie uciekają nam SETKI I TYSIĄCE złotych. Bardzo trafnie w jednym zdaniu ujął to kolega DRACK60 cyt "Lakiernia ma zarabiać dla własciciela a nie na zakupy farb i części zamiennych do pistoletu." co to oznacza?. Należy optymalizować wszystkie składniki kosztów malowania proszkowego a nie skupiać się wyłącznie na cenie farby proszkowej, zaczynając od tych które najwięcej wpływają na koszt ogólny. Nie szukaj najtańszej farby !! staraj się najtaniej pomalować m2 powierzchni lub detal!!!. Pamiętaj kolejność kosztów wpływających na koszt malowania m2 jest taka ( od największych): - koszt pracy ( wynagrodzenia+Zus+podatki)- umożliwiaj pracownikowi wykonanie dwa razy więcej roboty w tym samym czasie pracy likwiduj tzw. wąskie gardła - koszt energii ( prąd lub olej opałowy)- stosuj energooszczędne farby z odgazowywaczem,procesy chemiczne,dobre izolacje itp. - oszczędne technologie np elektro zamiast trybo tu cyt DRACKO602" - w tribo pomaluje 3 m2 z 1kg farby ŁATWO 3 - elektostatyką pomaluje 6-7 m2 z 1kg bez odzysku" - nie najniższa cena farby ALE NAJNIŻSZY KOSZT FARBY NA M2 WYMALOWANIA !!!! W następnych wpisach rozwinę ten punkt.