Ekomodernizacja przemysłu stoczniowego (2)
Program minimalizacji zanieczyszczeń jest stałym elementem zarządzania przemysłową ochroną środowiska. W polskim ustawodawstwie wymagana jest dbałość o ochronę środowiska podczas działalności przemysłowej, jednak brakuje jednoznacznej dyrektywy. Jeśli ustawodawca rzeczywiście spodziewa się wdrożenia zasad państwowej polityki ekologicznej do praktyki przemysłowej, powinien wydać odpowiedni spis zaleceń dla każdej branży. W innym razie spółki realizujące kosztowne procesy ekomodernizacji technologii mogą obawiać się, że ich konkurenci nie zastosują się do niedookreślonych wymagań i skorzystają na tym ekonomicznie.
Bez jasnych dyrektyw i wyznaczenia terminów dochodzenia do nowych warunków prowadzenia procesów technicznych przedsiębiorca podejmujący przedwcześnie inwestycje proekologiczne może stracić w konkurencji z mniej gorliwym konkurentem. W gospodarce rynkowej ekologiczna polityka państwa musi przekładać się na jednoznaczne wskazówki praktyczne. Najlepiej, jeśli państwowe instytucje doradcze zechcą wydać branżowe instrukcje robocze, a co najmniej - wykazy pożądanych działań i terminarze realizacji wymagań prawnych.
Amerykański przemysł stoczniowy od 1998 roku dysponuje takim wykładem, który przyczynił się do równoczesnego uruchomienia programów minimalizacji zanieczyszczeń w całej branży. Ma on ograniczyć publiczne debaty do wyboru tych rozwiązań, które już oceniono jako najbardziej sprzyjające rozwojowi branży przy zachowaniu standardów ochrony środowiska.Porozumienie ponad podziałami
Publiczna debata nad relacjami przemysłu z otoczeniem społecznym i ekologicznym towarzyszy od dziesięcioleci kolejnym etapom modernizacji technologii. Sąsiedzi zakładów przemysłowych najpilniej śledzą informacje o potencjalnym zagrożeniu ich zdrowia w wyniku uwalniania niebezpiecznych substancji do środowiska. Program Toxics Release Inventory okazał się skutecznym narzędziem proekologicznej motywacji dla przemysłu stoczniowego w USA. Każdy zakład starał się uniknąć włączenia do grupy dużych wytwórców emisji i odpadów niebezpiecznych.
Komentarze (0)