Nakład pracy potrzebny na szlifowanie znacznie zmniejsza się, przede wszystkim po nałożeniu powłoki gruntowej nie trzeba już szlifować. Dzięki temu uzyskuje się homogeniczne grubości warstwy i perfekcyjną jakość powierzchni. W pełni uwydatniają się zalety receptury produktów do lakierowania firmy Remmers. Poza tym oszczędza się czas i miejsce w procesie produkcji.
Także na Węgrzech coraz więcej mówi się o kosztach pracy. Károly Jankó z firmy o tej samej nazwie z Szigetvár zainwestował właśnie w oszczędne maszyny do obróbki drewna - jego „Weinig Unicontrol 12” pracuje zgodnie z techniką hydro-strugania. Teraz musi zmodernizować wydział nakładania powłok. Szczególnie ważnym była dla niego optymalizacja procesu produkcji i zapobieganie źródłom wad. Również jego kolega László Németh z firmy Németh-Fa chciałby najpierw poprawić jakość swoich produktów, w następnej kolejności stawiając dążenie do racjonalizacji procesu produkcji. Widzą, że jeśli uda się tego dokonać, to również Niemcy byłyby dobrym rynkiem zbytu, ponieważ tutaj ceny na okna są wyższe. Wymagania jednak też są wyższe, więc do tego potrzeba jeszcze trochę czasu i pracy. W swoich działaniach biorą również pod uwagę fakt, że wzrasta zapotrzebowanie we wschodnich krajach sąsiednich.
Całkiem nowym tematem dla uczestników był system gwarancyjny Remmersa – RSG. Dzięki temu certyfikatowi Remmers poświadcza, że okna z firmy „Waldland-Fenster” nie muszą być powtórnie lakierowane przez co najmniej 10 lat, ponieważ w firmie Seeanner zagwarantowana jest odpowiednia, starannie przygotowana struktura lakieru.Dzięki tym innowacyjnym rozwiązaniom, firma w pobliżu Landshut w Niemczech należy do pionierów w branży, którzy przekazują zainteresowanym wiedzę dla następnych generacji okien.
Heinrich Höllerl, Rieneck
Komentarze (0)