
Przygotowując kolektory odprowadzające spaliny (np. w silnikach motocyklowych) należy baczną uwagę zwrócić na materiał, z jakiego są wykonane rury. W swojej praktyce mieliśmy okazję niklować i chromować kolektory wydechowe do motocykla. Były to kolektory składające się z dwóch warstw - rura zewnętrzna i wewnętrzna. Według zapewnień klienta były one wykonane ze zwykłej stali i zostały wstępnie przez niego wypolerowane. Rzeczywiście, próba za pomocą magnesu (rura przyciągała magnes) sugerowała, iż kolektory są wykonane ze zwykłej stali i nie będzie kłopotów podczas standardowej obróbki. Jednak po dokładnym obejrzeniu kolektorów doszliśmy do wniosku, że wewnętrzna rura jest wykonana ze zwykłej stali, a zewnętrzna - ze stali szlachetnej. Do tego typu przypadku należy zastosować wstępnie niklowanie w kwaśnej kąpieli chlorkowej. Bardzo istotne jest tutaj uzyskanie dobrej przyczepności, szczególnie że rury będą się mocno rozgrzewały i będą narażone na wysokie skoki temperatur, np. gdy motocykl wjedzie w wodę.
Dokonanie dokładnych uzgodnień z klientem ma znaczący wpływ na efekt końcowy pracy galwanizera. Trochę inaczej wygląda współpraca z kontrahentami zachodnimi, którzy profesjonalnie zajmują się renowacją starych samochodów. Określają oni bardzo dokładnie, o co im chodzi i czego oczekują, a wymagania mają bardzo duże. Przykładem takiego doświadczenia może być nasza współpraca ze szwedzką firmą HBM AB z Vasteras. W tym przypadku wymagania klienta były bardzo wysokie.Do obróbki na początek dostaliśmy kilka detali, w celu wykazania się swoimi możliwościami w zakresie regeneracji starych powłok galwanicznych. Na fot. 2. widoczne są klamki samochodowe wykonane ze stopu cynku (znalu) przed i po regeneracji. Podczas pracy prowadzone były szczegółowe konsultacje nt. wyboru wymiarów, które muszą być zachowane oraz - w którym miejscu można zrezygnować z lutowania kraterów korozyjnych.
Oczywiście, powłoka końcowa nie mogła zawierać żadnych śladów przypaleń czy pitingu. Szef HBA AB podczas rozmowy wyjaśnił, że te części będą zamontowane w samochodach kolekcjonerów, a dla nich najważniejszy jest efekt: samochód po złożeniu musi lśnić.Dopiero po zaakceptowaniu jakości klamki otrzymaliśmy do regeneracji kolejny, trudniejszy element. W tym przypadku była to osłona kierunkowskazu z samochodu Ford Crown Victoria, również wykonana ze znalu. Tego typu detale posiadają duże powierzchnie wewnętrzne, które nie są widoczne i w zasadzie nie ma potrzeby koncentrowania się na jej regeneracji. Ważny jest wygląd zewnętrzny. W tym przypadku, po ściągnięciu starych powłok, korzystnie jest zabezpieczenie jej jakąś substancją nieprzewodzącą. Przestrzegam jednak przed stosowaniem przypadkowej farby.