• Reklama
    A1 - eko color 08.11-31.12.2025 Julian

Szukaj

    Reklama
    B1 - konica minolta 18.02.2022-31.12.2025 Bogumiła

    Aktualności i przegląd rynku

    Wydanie nr: 4(30)/2004

    Aktualności i przegląd rynku

    Galwanotechnika

    ponad rok temu  01.07.2004, ~ Administrator,   Czas czytania 11 minut

    Strona 4 z 6


    Fot3.Osłona kierunkowskazu Forda Crown Victoria wykonana ze znalu

    Proces odtłuszczania jest dosyć agresywny, a silne wodorowanie w procesie katodowym spowoduje odrywanie się płatów farby, szczególnie na krawędziach i narożnikach. Przeniesienie takiego detalu z odsłoniętą warstwą cynku do np. kwaśnych kąpieli spowoduje zanieczyszczenie tejże kąpieli, a także - nadtrawienie powierzchni detalu.

    W swojej praktyce przetestowałem różne preparaty, jednak najlepiej sprawdziło się zastosowanie żywicy epoksydowej. Żywica wprawdzie ma stosunkowo długi czas polimeryzacji (pełne usieciowienie w temp. pokojowej po kilku dniach), ale możemy go przyspieszyć wkładając detal na 4-5 godzin do suszarki w temp. ok. 80°C. Trwa to długo, ale w końcu regeneracja starych detali jest długotrwała i pracochłonna. Osłona kierunkowskazu, widoczna na fot. 3. pomiedziowaniu została pokazana klientowi, który określił co w wyglądzie osłony jest dla niego istotne. Okazało się, że kierunkowskaz przylega do karoserii samochodu bez żadnej podkładki i niestety należy usunąć wszelkie narosty miedzi z krawędzi osłony, które byłyby widoczne po poniklowaniu i pochromowaniu. Do szlifowania nie zalecam używania dużych szlifierek stacjonarnych. Można bowiem usunąć narost, a przy okazji - w innym miejscu uszkodzić warstwę miedzi. Do tego typu prac najlepiej nadają się małe, ręczne szlifierki wykorzystywane w pracach grawerskich.

    ReklamaŚT - electriscoatings 24.04 - 24.10 Julian
    Czasami elementy, które dostajemy do regeneracji mają wytłoczone napisy. Tak było w przypadku aluminiowej pokrywy silnika do motocykla Honda. Fabrycznie pokrywa została zabezpieczona nieprzewodzącym tworzywem. Wypolerowanie zewnętrznej powierzchni nie stanowiło większego problemu. Pozostawienie natomiast napisu Honda pokrytego tworzywem spowoduje, że wprawdzie nie zostanie on poniklowany, ale - co najważniejsze - na styku tworzywa z odsłoniętym aluminium w procesie galwanicznym powstaną narosty wyglądające jak ziarenka piasku czy maku. Niszczy to końcowy efekt wizualny. Warto dołożyć trochę starań i za pomocą grawerskiego frezu wyczyścić powierzchnię napisu. Praca musi być wykonana bardzo dokładnie. W procesie galwanicznym wyjdą na wierzch wszystkie niedokładności i niedociągnięcia podczas wstępnego przygotowania powierzchni.

    Detale, które galwanizer dostaje do regeneracji są pojedynczymi sztukami. Warsztat galwaniczny nie może więc pozwolić sobie na zrobienie żadnego błędu. Dwukrotne ściąganie powłok galwanicznych (gdy za każdym razem w niewielkim stopniu następuje nadtrawienie podłoża) może spowodować, iż detal nie będzie pasował do reszty. Nie można liczyć na to, że wymiary "uzupełnimy" w procesie miedziowania.

    WYDANIE 4(30)/2004