Zdjęcia pokazują makroskopową ocenę w świetle odbitym: zdjęcie po lewej - w uszkodzonym obszarze powłoki proszkowej przed poddaniem działaniu gorącego powietrza, zdjęcie po prawej - w „naprawionym” obszarze powłoki proszkowej po wygrzaniu gorącym powietrzem. Źródło: Dr Herrmann
- Jest przy tym bardzo prawdopodobne, że przez pewne rodzaje zmiękczaczy (plastyfikatorów), które mogą być zawarte w foliach opakowaniowych, naruszana jest struktura polimerowa warstwy lakieru proszkowego – twierdzi dr Herrmann. - Zmiękczacze te mogłyby dyfundować ze struktury polimerowej folii i lekko rozpuszczać bądź powodować napęcznienie warstwy lakieru proszkowego. Następnie woda kondensacyjna (skropliny) zawarta w pustej przestrzeni pod opakowaniem lub para wodna tworząca się pod wpływem temperatury może wnikać w strukturę polimeru w przypowierzchniowej warstwie powłoki proszkowej. Proces ten może być przy tym wspomagany przez hydrofilowe produkty reakcji chemicznej utwardzania „Primidem”.
Test wilgotnościowy na pokazanych próbkach blachy, polakierowanych farbami proszkowymi od trzech różnych producentów, wykazał różne efekty odbarwień. Źródło: Dr Herrmann
- Moim zdaniem, dzięki opracowanym metodom badań, jak również możliwości obiektywnej technicznej oceny zjawiska w laboratorium, w niedalekiej przyszłości na rynku dostępne będą lakiery proszkowe o odpowiedniej jakości, które uniemożliwią tworzenie się odbarwień - podsumowuje dr Herrmann.
Tłumaczenie z „Besser Lackieren!” Michał Bedyk
nr 16/2009, str. 12
Komentarze (0)