- dobór parametrów technicznych sprzętu aplikacyjnego do wymagań malowania konkretnej konfiguracji konstrukcji nie zawsze ma miejsce (częstokroć z braku niezbędnego zestawu dysz),
- jeśli dobór powłok leży w gestii wykonawcy, najczęściej praktykowaną zasadą jest stosowanie wyrobów najtańszych cenowo (co nie zawsze jest równoznaczne z najniższymi kosztami malowania),
- generalnie można stwierdzić, że nie prowadzi się szczegółowego rachunku kosztów,
- obserwując organizację pracy, uzbrojenie techniczne, umiejętności wykonawców i sposób ich funkcjonowania należy stwierdzić, że w fazie czyszczenia i malowania tkwią rezerwy kosztowe, które powinno się zacząć utylizować,
- charakterystycznym jest fakt, że pracodawcy wymagają świadectw kwalifikacyjnych od spawacza, tokarza, ślusarza, natomiast rzadkością jest takie wymaganie stawiane malarzom przemysłowym; zagrożenie kosztowe wnoszone przez tych ostatnich jest znacznie większe niż przez innych fachowców,
- obserwowana jest powszechna niechęć polskich przedsiębiorstw do korzystania z profesjonalnego, płatnego doradztwa technicznego, które jest bardzo szybko zwracającą się inwestycją.W kontekście powyższych ocen nasuwa się pytanie: Co powinni czynić polscy producenci konstrukcji i wyrobów metalowych dla przygotowania się do trudniejszych warunków na rynku?
Nie ma tutaj prostej i jednoznacznej odpowiedzi. Każdy zakład musi przeprowadzić bardzo rzetelną analizę własnej sytuacji i podjąć indywidualne kroki dla poprawy sytuacji, adekwatne do skali występujących problemów. Jeśli wykonanie takiej oceny wydaje się trudne od wewnątrz, być może warto poprosić o pomoc niezależnego specjalistę z obszaru?
Jest niepodważalną prawdą, że każda inwestycja w wiedzę zwraca się szybko i efektywnie - ta świadomość nie może się przebić w polskich przedsiębiorstwach w odniesieniu do malowania.
Na kanwie powyższych obserwacji można wskazać następujące kierunki działań dla przystosowania się do nadchodzących, nowych warunków funkcjonowania:1. Uzupełnienie podstawowych technicznych zasobów informacyjnych.
W dyspozycji służb technicznych i marketingowych w zakładzie produkcyjnym powinien znaleźć się zestaw podstawowych norm, które w sposób kompleksowy definiują wszystkie wymagania odnoszące się do zagadnień przygotowania powierzchni, malowania, przygotowywania specyfikacji systemów powłokowych, a także zagadnień gwarancyjnych.
Z punktu widzenia zakładu produkcyjnego minimalnym, a zarazem wystarczającym jest posiadanie w dyspozycji trzech grup norm:
Komentarze (0)