• ReklamaA1 - silpol v2

Szukaj

    Reklama
    B1 tiger-coating 18.08.2022-24.01.2023 Julian przedłużony do końca 2024

    Aktualności i przegląd rynku

    Wydanie nr: 2(46)/2007

    Aktualności i przegląd rynku

    Lakiernictwo Proszkowe

    ponad rok temu  01.03.2007, ~ Administrator,   Czas czytania 11 minut

    Strona 2 z 6

    Zasada 2 – Pamiętaj, że wydajesz własne pieniądze i dlatego zastanów się, czy na pewno warto wybrać najtańszą ofertę.

    Co różni firmy państwowe od tych, które mają prywatnego właściciela? Oczywiście prócz efektywności. Odpowiedź jest prosta: firmy państwowe kupują wszystko najtaniej. Cena jest zawsze głównym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji o zakupie. Jak to wpływa na ich kondycję finansową, każdy z nas odczuwa w swoim portfelu, dotując je naszymi podatkami. Ten błąd jest popełniany powszechnie i na skalę masową a jakość niestety kosztuje. Mimo to prawie zawsze warto za nią płacić. Użyte do wytworzenia finalnego produktu materiały i zastosowane technologie decydują o koszcie wytworzenia. Ta prawda znana na całym świecie musi być wreszcie brana pod uwagę również i u nas. Sprzęt zamontowany w malarni powinien być efektywny w użytkowaniu. Stosunek zapłaconej ceny do jakości otrzymywanych powłok i kosztów eksploatacji malarni jest najważniejszym czynnikiem przy wyborze właściwej oferty do realizacji. Płacąc za zakupiony sprzęt podejmujemy decyzję, w jaki sposób i na ile efektywnie będziemy malować przez wiele lat i jakiej jakości powłoki będziemy uzyskiwać. Każda kolejna modernizacja jest droga i powoduje czasowe problemy w ciągłości pracy malarni. Dlatego musimy być przygotowani, że na najtańszy sprzęt stać głównie bogatych, ponieważ niski koszt zakupu zostaje bardzo często szybko zniwelowany przez wysokie koszty eksploatacji i napraw.

    Zasada 3 – Nie daj się przekonać, że istnieją rozwiązania w pełni uniwersalne i te jedynie najlepsze.

    Wiedza jest towarem deficytowym. Szczególnie w sytuacji, gdy ci, co wiedzą zarabiają pieniądze na tych, co nie wiedzą i dodatkowo zależy im na tym żeby stan ten trwał jak najdłużej. Efektem opisanego mechanizmu jest choćby niemal całkowity brak polskojęzycznej literatury na tema malowania proszkowego. Kiedy brak rzetelnej informacji zastępuje ją jakakolwiek informacja. I tu powstaje problem. Wiedzę na temat zalet i wad oferowanych rozwiązań systemowych zastępuje ulotka handlowa o produkcie. Sama w sobie jest nawet wiarygodna, lecz jako jedyne źródło wiedzy wypacza obraz rzeczywistości. Przez wiele lat toczono spory na temat wyższości takiej czy innej metody ładowania farb proszkowych, różnych systemów odzysku, konstrukcji kabin z takich czy innych materiałów. Jednej rzeczy – patrząc na to z boku – powinniśmy się nauczyć: jeśli dwa konkurencyjne i wykluczające się rozwiązania istnieją na rynku przez dłuższy czas, to nie jest prawdą, że któreś z nich jest uniwersalne. Oba służą po prostu do innych celów. Tak jest z ładowaniem farb za pomocą wysokiego napięcia i za pomocą tarcia. Obie metody sprawdzają się w różnych zastosowaniach. Poszczególne rozwiązania są zalecane w zależności od warunków jakie formułuje się w chwili podejmowania decyzji o budowie malarni i zasobności kieszeni inwestora. Najbezpieczniejsze są rozwiązania sprawdzone. Od prowadzenia prac badawczych i testów sprzętu są instytuty i laboratoria producentów, a nie malarnie klientów.

    Komentarze (0)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik
      Nie ma jeszcze komentarzy...