• ReklamaA1 - silpol v2

Szukaj

    ReklamaB1 - EcoLine 04.2021-12.2025 Bogumiła

    Aktualności i przegląd rynku

    Wydanie nr: 3(59)/2009

    Aktualności i przegląd rynku

    Ekologia i Ochrona Zdrowia

    ponad rok temu  01.05.2009, ~ Administrator,   Czas czytania 4 minuty

    Strona 1 z 2

    Emisja LZO w lakierniach przemysłowych – część 3

    W poprzedniej części artykułu opisałem podstawy problematyki obliczeń związanych z ustaleniem czy dany zakład musi zachować standardy emisyjne. Przypomnę tylko, że musi, o ile w roku zużywa więcej niż 5 ton rozpuszczalników dla danego procesu produkcyjnego.

    W podanym przykładzie zakład X zużywał (co wcale nie znaczy emitował) rocznie 11 200 kg LZO, tak więc musiał dochować standardów emisyjnych S1 (100 mg/m3) i standardu S2 (20% całości emisji). W tym momencie należałoby sprawdzić jaka ilość LZO jest emitowana w zakładzie. Odpowiednie badanie przeprowadza się, instalując urządzenia pomiarowe na emitorach, które podadzą wyniki w funkcji czasu. Jeśli przeprowadzone pomiary wykażą emisję niższą niż standard S1 oraz emisje wolne (poza układami emitora) są niższe niż S2 – spełniamy standardy emisyjne i na tym kończy się procedura sprawdzania.

    ReklamaŚT - electriscoatings 24.04 - 24.10 Julian
    Jednak co, jeśli nie spełniamy standardu S1 lub S2?

    Wzór

    Z – ( H + D1 + O + W + R) ≤ E

    Z - roczne zużycie LZO,

    H - masa LZO zawartych w produktach o wartości handlowej

    D1 - masa LZO odzyskanych w celu ich wtórnego użycia, lecz nie w tej instalacji

    O - masa LZO zawartych w odpadach

    W - masa LZO zawartych w ściekach

    R - masa LZO utraconych lub zatrzymanych w urządzeniach redukujących emisję LZO nieuwzględnionych w O i W

    E - wielkość emisji docelowej

    W przypadku problemu z dotrzymaniem standardu S2 poleca się przeprowadzenie działań naprawczych, polegających na „uszczelnieniu” linii lakierniczych pod kątem zużycia LZO (w tym wypadku zazwyczaj rozpuszczalnika czystego). Jako przykład podam, że można zastąpić zwykły rozpuszczalnik ksylenowy używany do mycia, rozpuszczalnikiem opartym na innych węglowodorach o sprężystości par mniejszej niż 0,01 kPa w temp. 20 st. C – firmy lakiernicze mają zazwyczaj takie rozpuszczalniki w ofercie. Należy też nie dopuszczać do używania rozpuszczalnika poza linią lakierniczą (np. do mycia) itp.

    733ry1.jpg

    W przypadku niedotrzymania standardu S1, sprawa nieco się komplikuje, ponieważ to czy standardu dotrzymamy zależy bezpośrednio od tego, ile produktów lakierniczych kupujemy (i jakie). Może w tym miejscu przeprowadzić rewolucję technologiczną w zakładzie i zastąpić kupowane farby produktami wodorozcieńczalnymi, można zlecić lakierowanie w innym zakładzie lub zbudować linię do malowania proszkowego. Tyle że te pomysły wymagają sporych nakładów inwestycyjnych oraz czasu na ich wprowadzenie, mają też swoje specyficzne ograniczenia (np. skomplikowany proces lakierowania elektrostatyką w farbach wodorozcieńczalnych - dwuskładnikowych, wysoka temperatura wygrzewania farb proszkowych itd.). Ustawodawca przewidział jednak drogę alternatywną. Pozwala on na odstąpienie od konieczności zachowania standardu emisyjnego pod pewnym warunkiem. Warunek ten (wyliczany wg wzoru matematycznego) premiuje firmy kupujące produkty lakiernicze o niskiej zawartości LZO. Warunek ten zapisuje się jako:

    WYDANIE 3(59)/2009