Zagadnienia te były przedmiotem wieloletnich badań w Instytucie Farb przy Holenderskiej Organizacji Badawczej Nauk Stosowanych (TNO). Nie trudno przewidzieć wyniki. Grubości powłok bezpośrednio na krawędziach były co najmniej niezadowalające mimo, że na płaskich powierzchniach często przekraczały one wymagania projektowe. Najlepsze efekty osiągano na krawędziach uprzednio zaokrąglonych, choć i w tych przypadkach obserwowano spadek grubości powłoki.
Praktyczne doświadczenia z eksploatacji konstrukcji morskich, gdzie najwcześniej rozpoczęto profesjonalny monitoring korozyjny, dowodzą, że zaokrąglenie krawędzi, a także pasemkowe powlekanie krawędzi pędzlem (tzw. „wyrabianie krawędzi”) z całą pewnością poprawiają jakość powłoki w tych obszarach, ale stanowią jedynie półśrodek, gdyż i tak obszary te pozostają krytycznymi (z punktu widzenia ochrony przed korozją), a na dodatek czynności te są bardzo kosztowne (zwłaszcza w warunkach montażowych, gdzie prawie wszystkie operacje tego typu trzeba wykonywać ręcznie). Doświadczenia te doprowadziły do konieczności poszukiwania innych rozwiązań, tj. takiej modyfikacji reologicznych właściwości materiałów powłokowych, aby zmniejszyć ich rozpływalność na krawędziach. Lepkość materiału powłokowego odgrywa bezsprzecznie ważną rolę w zachowaniu się powłoki na krawędziach. Większość materiałów powłokowych wykazuje zachowania pseudoplastyczne, co oznacza, że ze wzrostem naprężeń poprzecznych maleje lepkość. Ponadto szczególne dodatki mogą podnosić plastyczność czyniąc lepkość zmienną (tiksotropia). Według doświadczeń TNO zmiany grubości powłoki prawie zawsze występują w ciągu pierwszych 30 sekund po aplikacji. Wynika z nich, że materiały epoksydowe, zawierające rozpuszczalnik, płyną przez ok. 5-7 sekund po aplikacji. Natomiast materiał bezrozpuszczalnikowy przestaje płynąć już po 1 sekundzie. Ponadto na uwagę zasługuje fakt, że na krawędzi pozostaje 80% materiału bezrozpuszczalnikowego, zaś dla materiałów zawierających rozpuszczalniki wartości te wynoszą odpowiednio 30% i 50%.
Rozwiązania konstrukcyjne ułatwiające atak korozyjny – propozycje rozwiązań
Technologiczność konstrukcji to nie tylko fizyczna możliwość jej wykonania. Bardzo często, po uporaniu się z problemami natury możliwości wykonawczych zapomina się o „drobnych” szczegółach, których znaczenie pojawia się dopiero w procesie ochrony przed korozją. Szczegóły konstrukcyjne mają olbrzymi wpływ na trwałość systemu malarskiego i w konsekwencji – na koszty konserwacji. Jednym z wielu czynników decydujących o technologiczności konstrukcji jest odpowiedni dostęp do wszystkich elementów podlegających ochronie tak podczas montażu jak i później – w celach konserwacyjnych
Komentarze (0)