- Przez całkowitą automatyzację produkcji i skrócony cykl utwardzania, a także dzięki wymagającym dużych nakładów metodom pomiarowym oraz bieżącemu dokumentowaniu procesu mamy zagwarantowane najwyższą pewność i powtarzalność procesu - mówi Rainer Taig.
Po strefie podczerwieni detale przechodzą do pieca z obiegiem powietrza.
Odnośnie właściwości przewodzących nie stawia się płycie MDF żadnych wymagań. Musi jednak cechować ją zdolność głębokiego frezowania i wysoka odporność na pęknięcia. Przed aplikacją lakieru proszkowego, przeznaczone do lakierowania części MDF są kondycjonowane, przez co najmniej cztery dni w klimatyzowanym pomieszczeniu. Następnie przechodzą przez urządzenie do obróbki strumieniowej. Po tym mechanicznym przygotowaniu powierzchni nanosi się cienką warstwą płynny podkład i suszy go. Ma on za zadanie, z jednej strony zagwarantować konieczną przewodność elektryczną dla elektrostatycznego nanoszenia lakieru proszkowego, a z drugiej strony tak utwardzić wąskie powierzchnie MDF, że ani w piecu, ani w późniejszym użyciu – w trakcie kurczenia się i pęcznienia - nie dochodzi do pęknięć płyt. Załadunek 3 metrowych trawers z przeznaczonymi do lakierowania częściami o wymiarach maksimum: 3,0 m x 1,0 m odbywa się ręcznie. Transport elementów prowadzony jest przy użyciu przenośnika podwieszonego dwutorowego (P+F).
Równomierna warstwa lakieru proszkowego
Aplikacja lakieru proszkowego odbywa się w automatycznej kabinie z wysokonapięciowymi pistoletami napylającymi zainstalowanymi na dwóch manipulatorach. Opracowano własną technikę sterowania i regulacji aplikacji, tak aby uzyskać równomierne grubości warstwy. Wyroby dochodzą do strefy promienników podczerwieni, w której lakier proszkowy jest stapiany i doprowadzany do temperatury reakcji. Dzięki okrężnie usytuowanym promiennikom każda strefa lakierowanego wyrobu, bez względu na kształt, podlega w takim samym czasie, takiej samej mocy promieniowania. Gwarantuje to równomierny rozkład temperatury, co zapewnia późniejsze jednorodne utwardzanie lakieru proszkowego na całej powierzchni wyrobu. Dalej detale przechodzą przez piec z obiegiem powietrza, w którym przez określony czas utrzymywana jest dokładnie temperatura utwardzania lakieru proszkowego, dzięki czemu powłoka proszkowa jest równomiernie utwardzana.
Aby uzyskać równomierny rozkład temperatury promienniki są usytuowane okrężnie.Także linie z utwardzaniem lakierów proszkowych w ultrafiolecie są wdrażane w firmie InnoPaint - piec z obiegiem powietrza jest wymieniany wówzas na promienniki UV. Polakierowane części, zanim zostaną zdjęte z trawers, są ochładzane w pomieszczeniu, następnie są układane na palety, a na koniec pakowane i wysyłane. Prezentowana linia jest zaprojektowana na wielkość produkcji ca 180.000 m2 na rok. Prezes Rainer Taig widzi dla lakierowanych proszkowo materiałów drewnopochodnych tak duże zapotrzebowanie na świecie, że przedsiębiorstwo „z marszu” planuje zwiększenie wydajności produkcyjnej. - Obecnie budujemy nową halę produkcyjną, w której zostanie zainstalowana duża linia z roczną wydajnością ok. 1 miliona m2 - dodaje.
Przedruk z „Besser Lackieren” nr 2/2008Tłumaczenie Anna Kalińska,
Czesław Bedyk
Rainer Taig prezes firmy InnoPaint GmbH, Langenwetzendorf: „Doświadczenie pokazało, że także utwardzane w UV lakiery proszkowe należą do przyszłości. Tylko tymi lakierami proszkowymi możliwe jest uzyskiwanie powierzchni o wysokim połysku albo lakierowanie zewnętrzne”.
Komentarze (0)