
Śrut żeliwny stracił na znaczeniu z uwagi na swoją niską trwałość i skłonność do dużego pylenia oraz szybkie zużywanie łopatek wirników - to wszystko spowodowało jego nieopłacalność. Pozostają przy nim niektóre odlewnie, które produkują go na własny użytek. Można powiedzieć, że śrut żeliwny stanowi, obok śrutu ciętego z drutu, „relikt naszej przeszłości”, gdyż tylko takie śruty były produkowane w PRL.
Wpływ trwałości ścierniw na ilość powstającego odpadu
Śruty jako ścierniwa wyjątkowo trwałe są z racji swojej wysokiej trwałości ścierniwami najbardziej ekonomicznie uzasadnionymi. Jest możliwość zastosowania ich do układów maksymalnie zautomatyzowanych z wysokim stopniem wykorzystania ścierniwa. Ścierniwa jednokrotnego użytku, jakimi są piaski, żwiry i żużle odpadowe (po zetknięciu się ich z powierzchnią oczyszczaną rozbijają się w ponad 90 proc. a żużle 40 proc. ilości ziaren) nie tylko bardzo pylą i wymagają wzmożonej wentylacji i filtracji (powodują wysokie zużycie energii na ten cel), ale też są mało wydajne, gdyż do oczyszczenia 1 mkw. powierzchni zużywa się kilka razy więcej ścierniwa. Powstaje więc więcej odpadu, który należy zgodnie z przepisami ochrony środowiska zbierać i utylizować oraz nie można go składać na wysypiskach komunalnych, ani u siebie, jeśli składowisko nie spełnia wymagań, tj. zabezpieczeń przed wymywaniem z nich niebezpiecznych składników rozpuszczalnych. Możliwość wielokrotnego użycia ścierniwa zwiększa się w wyniku jego oczyszczania poprzez odseparowanie zanieczyszczeń i pyłów ścierniwa. Im więcej razy można użyć ponownie ścierniwa, tym mniej powstaje odpadów. Należy też stwierdzić, iż wielokrotne zawracanie ścierniw jednokrotnego użytku, jakimi są piaski, żwiry, żużle odpadowe nie tylko wzmaga poziom pylenia, ale też uniemożliwia uzyskiwanie właściwej i zakładanej w projekcie technicznym chropowatości powierzchni. Zbyt mała chropowatość to mniejsza przyczepność nakładanej powłoki ochronnej i związana z tym mniejsza trwałość nałożonej powłoki.
Nadmierne pylenie, powstawanie dużych ilości odpadów z racji małej skrawności ścierniwa, rzutuje bardzo negatywnie na koszty jego transportu i ilości jego odpadów. Poza tym rosną koszty utylizacji ścierniwa sięgające 1 zł za 1 kg oraz opłaty za składowanie w zakładzie lub na specjalistycznym składowisku, za co są pobierane opłaty tak długo, jak odpad tam się znajduje. Wybudowanie odpowiedniego składowiska i zakładu utylizacyjnego jest bardzo kosztowne i uciążliwe z powodu stosowania katalitycznych, termicznych metod utylizacji. Gospodarowanie odpadami będzie przebiegać podobnie jak w Unii Europejskiej, gdzie już są nakazy redukcji zużycia, na przykład szlaki paleniskowej jako ścierniwa o 30 proc., zalecenie ponownego jej użycia w ilości 30 proc. oraz recyklingu w 25 proc. jak też ograniczenia ilości odpadu mogącego być składowanym na odpowiednim składowisku odpadów w wysokości nie większej niż 30 proc. pierwotnej ilości żużla paleniskowego. Ustawy dotyczące ochrony środowiska i zamiar globalnego obniżenia ilości odpadów w roku 2020 do poziomu 28 proc. ilości z roku 2010 zmuszą nas do szukania już dziś sposobów zmniejszenia ilości odpadów zużytych ścierniw. Zmniejszenie ilości odpadów ma być osiągnięte w wyniku tworzenia na wszystkich szczeblach, począwszy od gmin, planów zmniejszania ilości odpadów, a szczególnie tych zaliczanych do niebezpiecznych. Polityka „zintegrowanych pozwoleń” opartych na wprowadzaniu „Najlepszych Dostępnych Technik”, określanych na zachodzie skrótem BAT (w UE i USA), przewiduje też ograniczanie emisji pyłów do wysokości określonych przez „najwyższe dopuszczalne stężenia na stanowisku pracy i emisji pyłów do środowiska naturalnego oraz gminnych „standardów emisyjnych”. Ścierniwa jednokrotnego użytku siłą rzeczy tworzą dużą ilość odpadu oraz pyłów, a więc nie są w nowej sytuacji akceptowane przez instytucje ochrony środowiska i służby BHP.