Model systemu ogrzewania bezpośredniego TX z grzałką zanurzeniową.
Wybór między ogrzewaniem elektrycznym a gazowym również wymaga kilku głębszych przemyśleń. Mimo iż nie podlega wątpliwości, że zarówno ceny gazu, jak i elektryczności znacznie wzrosły w ostatnim czasie, to jednak średnie ceny gazu za kWh dla przemysłu pozostają w stosunku jednej trzeciej do kosztów energii elektrycznej. Ta ogromna różnica staje się dużym problemem dla tanich i skutecznych systemów, które zwykle kojarzone są właśnie z zasilaniem elektrycznym. Wskutek stale rosnących cen energii, ta różnica cenowa między gazem a prądem będzie się jeszcze pogłębiać. Taki scenariusz coraz częściej skłania różne dziedziny przemysłu do rozważenia korzyści wynikających z zastosowania gazu jako źródła ciepła.
W przemyśle chodzi przede wszystkim o to, by zredukować całkowitą ilość energii zużywanej przez maszynerię poprzez krytyczną ocenę istniejących systemów grzewczych w celu maksymalizacji ich wydajności, przy jednoczesnej identyfikacji optymalnego źródła energii dla każdego procesu.
Różne zestawienia kosztów inwestycji niezbędnych do przejścia na systemy grzewcze oparte na gazie zwykle wykazują duży potencjał zwrotu, który pozwala na szybką rekompensatę poniesionych początkowo wydatków. Co więcej, szacowany zwrot kosztów przyspiesza się z każdorazowym wzrostem w różnicy cen między gazem a elektrycznością. W wielu przypadkach, punktem wyjścia do zmian jest realna ocena zużycia energii w istniejącym systemie, której przeprowadzenie umożliwia instalacja odpowiednich liczników. Należy przywiązywać szczególną wagę do zagadnienia pomiaru zużycia energii. Zgodnie z zasadami logiki, każdy proces powinien rozpoczynać się od pomiaru zużycia gazu lub energii elektrycznej dla jego poszczególnych elementów. Jest to szczególnie ważne, gdy chcemy wprowadzić punktowe systemy grzewcze na różnych etapach dotąd scentralizowanych jednostek. W wypadku gazu można to osiągnąć poprzez instalację kompaktowych mierników przepływu gazu, które bez problemu montowane są na istniejących rurach. Dobrym przykładem są tu linie DM i DE wyprodukowane przez Elster Kromschroder GmbH. Mogą one swobodnie pracować na rurach o co najmniej 1-calowej średnicy, przykręcone bądź umieszczone na kryzie, połączone z zaworami izolacyjnymi. Opcje liczników DM i DE pozwalają również na bezpośredni odczyt bądź też przekazywanie pulsu do zdalnych przyrządów rejestrujących.
Jeff Foster, Mirosław Wincior i Piotr Ciunczyk na targach Surfex.
Komentarze (0)