- Co jest nowego w porównaniu do wcześniejszej wersji testu wg VDA 621-415?
- Nowy test VDA jest bardziej stabilny i trwały, tzn. w różnych laboratoriach z różnym wyposażeniem uzyskiwane są porównywalne wyniki. Poza temperaturą, można w kontrolowany sposób regulować również wilgotność powietrza. Oba parametry testu zmieniane są nie skokowo, lecz w sposób ciągły – za pomocą funkcji liniowo-rosnących. Ponadto, istnieje – zgodnie z praktycznym zastosowaniem – również faza schładzania do -15°C, lakiery i kleje poddawane są w ten sposób nie tylko warunkom sprzyjającym korozji lecz także naprężeniom termicznym. Testy różnią się również pod względem koncentracji soli: w nowym laboratoryjnym teście korozyjnym stosowany jest 1% roztwór NaCl (zamiast 5%). W związku z tym stal wykazuje teraz większą korozję podpowłokową niż cynk, co odpowiada praktycznemu zastosowaniu. Z tego powodu blachy stalowe dostarczane są w postaci blach ocynkowanych. W tym miejscu warto zauważyć, że dzięki kontroli wilgotności, tzn. przez zastosowanie komór klimatycznych, urządzenia stają się droższe w zakupie, jednak są opłacalne, gdyż skutki korozji są dla użytkowników dużym obciążeniem.
- Co czyni ten test tak bliskim rzeczywistości?
- Objawy korozji a także kinetyka korozji są podobne do tych, które nasi klienci znają z obserwacji lub być może też z własnego samochodu. Przejście przez wszystkie strefy klimatu następuje w sposób liniowy. W praktyce aluminium koroduje w podobny sposób co stal i to widać w naszym teście. Możemy teraz opracowywać oraz optymalizować nowe materiały i powłoki z wykorzystaniem uznanego i zaakceptowanego w przemyśle samochodowym testu. Zamiast pięciu, potrzebujemy tylko jednego testu, aby przedstawić wszystkie mechanizmy korozji. Przynosi to również korzyści gospodarcze dla wspomnianych trzech gałęzi przemysłu a także ich poddostawców (jak przemysł lakierniczy, obróbki wstępnej, klejów).
Nowy uzgodniony laboratoryjny test zmian klimatycznych umożliwia kontrolę wilgotności i temperatury oraz zawiera fazę schładzania (do -15°C). Składa się on z trzech różnych cykli (natrysk solanki, ocena oraz schładzanie), które następują po sobie w określonym porządku. Próby interlaboratoryjne wykazały, że proporcje korozji podpowłokowej w tym przypadku zgadzają się z rzeczywistością, tzn. że nieocynkowana taśma zimnowalcowana malowana kataforetycznie koroduje szybciej niż ocynkowana cienka blacha stalowa. Poza tym, po sześciu tygodniach badanie spowodowało taki sam zakres delaminacji lakieru, jak w stosowanym do tej pory 10-tygodniowym teście VDA 621-415. Na blachach aluminiowych oraz stalowych widoczne były ślady korozji podpowłokowej, a perforacja powłoki oceniana wg normy SEP 1160/cz.1 wykazała powtarzalne wyniki korozji. W następnych próbach interlaboratoryjnych prowadzący badania sprawdzali stabilność nowego testu pod względem zmiany różnych parametrów (sole, stężenia, temperatura, wilgotność powietrza itp.). Stosując dotychczas dostępny test VDA 621-415, potrzebnych było standardowo 10 do 20 tygodni, aby uzyskać wyczerpującą odpowiedź. Przy zastosowaniu nowego cyklicznemu testu korozyjnego próbki mogą zostać ocenione już po 6 bądź 12 tygodniach.
voestalpine Stahl GmbH
Tłumaczenie z „Besser Lackieren!”
Michał Bedyk
nr 12/2010, str. 10
Komentarze (0)