Odporność powłok proszkowych na wycieranie i zarysowanie
Regały, półki sklepowe, relingi do wieszania ubrań, prowadnice szuflad to wyzwanie dla powłok malarskich. W wielu przypadkach lepiej byłoby zastosować powłoki galwaniczne, ale kto ma na to teraz pieniądze. Ogólne oczekiwanie rynku sprowadza się do konieczności szukania zamienników. Tutaj pojawia się jednak pułapka. Wieszak w sklepie pomalowany będzie krócej wyglądał dobrze niż taki sam wykonany ze stali nierdzewnej, bądź pokryty np. powłoką chromową. Na dodatek szukamy głównie zamienników powierzchni metalicznych o podobnym wyglądzie, czyli potrzebujemy powłok proszkowych zawierających odpowiednią pigmentację. Niestety, wiele metalicznych farb proszkowych, głównie tych wyglądających najjaśniej, lustrzanie błyszczących, najlepiej naśladujących powłoki galwaniczne, nie jest odporna na zarysowania i wycieranie. Aby uzyskać dobry wygląd, farba jest pigmentowana drobnym ziarnem aluminiowym, wypływającym na powierzchnię podczas utwardzania. Oczywiście, dla poprawy własności powierzchni można przemalować ją lakierem bezbarwnym, ale wiąże się to zawsze z ryzykiem. W przypadku wyrobów narażonych na stałe udary mechaniczne czy zmiany temperatury i wilgotności, utrata przyczepności warstwy lakieru bezbarwnego jest tylko kwestią czasu. Szczególnie jeśli jest on nakładany na nie najlepiej zwilżalne powierzchnie gęsto wypełnione aluminiowym pigmentem metalicznym. Dlatego też, tolerancja kompromisu pomiędzy oczekiwaniami i możliwościami technicznymi bywa czasem trudna do zaakceptowania. Jednowarstwowe metaliczne powłoki proszkowe, jeśli mają być odporne na wycieranie i zarysowania, w żadnym przypadku nie będą zbliżone do połysku, jaki jest dostępny dla powłok galwanicznych. Czym więc dysponujemy dzisiaj? W przypadku farb niemetalicznych oporność na wycieranie i zarysowania jest związana bezpośrednio z recepturą (czytaj ceną). Najbardziej trwałe są powłoki bezbarwne bądź transparentne, zawierające praktycznie samą żywicę. Chcąc uzyskać farbę kryjącą w kolorze zielonym czy niebieskim, obniżamy procentową zawartość żywicy na rzecz wypełniacza i pigmentów, pogarszając jednocześnie odporność na zarysowania i wycieranie. Receptura będąca dobrym wyborem pomiędzy własnościami kryjącymi a odpornością powłoki na pewno nie należy do tych najtańszych. Mając dobrą farbę proszkową w kolorze szarym lub czarnym, mamy bazę do wyprodukowania efektu metalicznego. Poddając składniki procesowi bondingu (termicznego łączenia różnych cząstek mieszaniny sypkiej), otrzymujemy jednorodny wyrób, którego wygląd i własności są w dużej mierze zależne od rodzaju zastosowanego pigmentu metalicznego i jego rozłożenia w powłoce. Jeśli oczekujemy dobrej odporności na wycieranie i zarysowania, musimy zrezygnować z wysokiego połysku i bardzo jasnej metalicznej pigmentacji. Ten kompromis się opłaca, bo możemy otrzymać powłokę o bardzo dobrych parametrach użytkowych, czasem przewyższających te, jakimi się cechują farby niemetaliczne.
Komentarze (0)