Za nami chyba już skrajności jak katastrofalny przed kilku lat wypadek, gdy przedsiębiorca spoza branży produkował „kit kwasoodporny” bazując na książkowej informacji, że kit to mieszanka szkła wodnego i piasku. Niskiej cenie takiego wyrobu ulegli potentaci branży chemicznej, problemy eksploatacyjne wystąpiły od razu a kłopoty natury formalno-prawnej ciągnęły się latami. Nie zmienia to obecnej sytuacji, gdzie presja marketingowa dominuje nad realiami technicznymi, z którymi trzeba postępować bardziej niż ostrożnie. Żywica reklamowana jako odporna na stężony kwas siarkowy rzeczywiście wykazuje odporność, ale tylko w temperaturze do 30oC i tylko w pośrednim kontakcie z kwasem, odporność termiczna do 220oC oznacza zdolność materiału do zniesienia kilkuminutowego udaru cieplnego w absolutnie suchym środowisku a ze względów bezpieczeństwa wykładzin gumowych w żadnym wypadku z kwasem azotowym kontaktować nie należy.
Komentarze (0)