Minimalizacja kosztów eksploatacji malarni
Zima zbliża się szybkimi krokami. To ostatni moment, by pomyśleć o tym, co możemy zrobić, aby zminimalizować koszty eksploatacji naszej malarni. Czy możemy zrezygnować z malowania? Tak byłoby najtaniej.
Jeżeli to nie wchodzi w grę, proponujemy pomyśleć o zmianie sposobu sterowania pracą malarni lub skutecznie działającym układzie rekuperacji. Można również połączyć oba działania i to przynosi największe oszczędności. Najłatwiejszą sytuacją jest ta, gdy decydujemy się właśnie na zakup nowych urządzeń, wtedy układ wentylacyjny zostaje dopasowany do oporów zaplanowanego wymiennika i duża skuteczność nie ma żadnego wpływu na układ wentylacyjny. Również układ sterowania jest dopasowany do projektowanego urządzenia.
Zazwyczaj też jest technicznie możliwa adaptacja istniejących urządzeń. Ważne, by wymiennik krzyżowy lub kołowy został tak dobrany, aby zapewnić jak największą sprawność przy jak najmniejszym spadku wydajności wentylacyjnej istniejącej malarni.
Zmiana układu sterowania też nie stanowi większej trudności. Spodziewane korzyści mogą sięgnąć obniżenia podstawowego kosztu działania malarni, jakim jest zużycie oleju opałowego lub gazu nawet o 80 proc.!
Czy warto? Proszę zapytać ASTHERM o możliwości techniczne i potencjalne koszty. Poniesione wydatki zwracają się zazwyczaj po 1-2 latach (w zależności od zimy, obłożenia pracą itp.). - Mamy bardzo duże doświadczenie, zapraszamy wszystkich użytkowników kabin lakierniczych i malarni. Marka urządzenia nie ma tu znaczenia, poradzimy sobie z większością urządzeń - zapewniają technolodzy z firmy ASTHERM.
Paweł Szablewski
ASTHERM Sp. z o.o.
tel. 601 227 632
Komentarze (0)