- Czy kryzys mocno dotknął branżę meblarską?
- Słowo „kryzys” w języku chińskim „weiji” składa się z dwóch znaków; pierwszy z nich oznacza niebezpieczeństwo lub zagrożenie, drugi natomiast to początek nowej drogi lub szansa. W naszej opinii, wiele firm meblarskich skutecznie wykorzystało nadarzające się okazje. Niestety, są też takie, które zostając w miejscu, tak naprawdę tracą dystans do liderów w branży. Otwarcie na zmiany daje dodatkową szansę poprzez zmianę systemów lakierniczych na bardziej innowacyjne ograniczające zużycie lakierów oraz wady lakiernicze, a co wiąże się z tym - wyższą pracochłonność i ryzyko reklamacji. Ograniczenie dostępności do kredytów hipotecznych obserwowane już w pierwszych publikowanych danych za 2012 rok na pewno nie będzie bodźcem pobudzającym popyt na nowe meble, podłogi czy drzwi. Jednak z drugiej strony, jednym z efektów kryzysu finansowego jest obserwowane zwiększenie popytu na remonty i wymianę mebli, skoro nie stać mnie na nowe mieszkanie, upiększę swoje istniejące.
- Docieracie ze swoimi produktami m.in. do producentów mebli. Jaka przyszłość, Pana zdaniem, czeka branżę meblarską? Czy można mówić o początku stabilizacji i końcu kryzysu?
- Mówmy raczej o recesji, kryzys nie tłumaczy zjawiska. Niestety, najprawdopodobniej recesja w strefie euro jeszcze w 2012 roku będzie miała wpływ na produkcję mebli w Polsce. Jednak firmy niewystrzegające się wyzwań wyjdą z tego okresu jeszcze silniejsze. To czas na konsolidację, wprowadzanie zmian produktowych, ale i technologicznych. Cykle lakiernicze można modyfikować, skracać, można zmniejszać ilość nałożeń, stosując bardziej innowacyjne i wydajne lakiery.
- Wymagania klientów są coraz większe. Wymusza to zapewne ciągłe unowocześnianie oferowanych technologii?
- Zgadza się. Nie patrzymy na koszt jednego litra czy kilogram pojedynczego produktu. Analizowane są całkowite koszty cyklu lakierniczego. Dochodzimy do bardzo ciekawych wniosków. Poza sferą kosztów, w lakierowaniu można dopatrywać się źródeł przewag konkurencyjnych. To kluczowa sprawa w tak konkurencyjnym środowisku. Nasze laboratoria nieustannie opracowują nowe produkty lub modyfikują obecne pod konkretne potrzeby klientów. Teraz nie można jedynie podążać za trendami, trzeba je wręcz kreować poprzez oferowanie nowych, bardziej wydajnych i przyjaznych cykli lakierniczych.
- Firma Renner wyznacza trendy na rynku produktów do uszlachetniania powierzchni drewnianych. W Waszej ofercie pojawiły się ostatnio na przykład dodatki dezynfekujące do lakierów wodorozcieńczalnych i rozpuszczalnikowych. Czy to naprawdę już koniec z rozwojem drobnoustrojów w kontakcie z drewnianymi powierzchniami?
Komentarze (0)