• Reklama
    A1 - kabe

Szukaj

    Reklama
    B1 tiger-coating 18.08.2022-24.01.2023 Julian przedłużony do końca 2024

    Wydarzenia

    Wydanie nr: 3(143)/2023

    Artykuły branżowe

    Wydarzenia

    Lakiernictwo Proszkowe

    Przygotowanie Powierzchni

    ponad rok temu  03.08.2023, ~ Administrator,   Czas czytania 6 minut

    Część praktyczna z zakresu parametryzacji i lakierowania proszkowego

    Część praktyczna z zakresu parametryzacji i lakierowania proszkowego

    Strona 2 z 3


    Każdy błąd, przenoszony na kolejne etapy produkcyjne, jest bardzo kosztowny. W Pulverit Polska Sp. z o.o. wdrożono oczywiście procedury pozwalające wychwycić pomyłki, a też są metody korygowania odcienia farb przed zwieńczeniem całego procesu ich produkcji

    Wycieczka po zakładzie Pulverit Polska

    W przerwach między wykładami urządzono wycieczki w jeszcze mniejszych, bo kilkunastoosobowych grupach. To właśnie na Śląsku powstał zakład produkcyjny o powierzchni 8700 mkw. Ten czerpie z 50-letniego doświadczenia marki Pulverit, która nieprzerwanie produkuje farby i powłoki proszkowe w historycznej dzielnicy Mediolanu, Bovisa.
    Jak powstają farby proszkowe? Żywice, utwardzacze, wypełniacze, pigmenty, dodatki – to surowce budujące farby proszkowe. Generalnie proces produkcji farb proszkowych składa się z trzech etapów. W pierwszym, angażującym kilka osób ma miejsce przygotowanie mieszanki według receptury, surowce są ważone i trafiają na linię wytłaczania.

    Reklama
    ŚT - Targi Kielce 13.11-28.03 Julian
    − Jeden z pracowników zbiera pełne opakowania (np. 20 kg), a druga osoba waży niepełne opakowania, by tak przygotowane palety ktoś inny odstawił na ściśle wyznaczone miejsca − tłumaczył Adam Wiktorowski, kierownik tyskiego zakładu. − Pola odkładcze są wyróżnione kolorami na posadzce i powiadamiany jest pracownik kontroli jakości, który sprawdza liczbę worków, a niepełne opakowania są raz jeszcze ważone. Wszystko oczywiście po to, by uniknąć jakiejkolwiek pomyłki. 
    Całość trafia do mieszalników – w Tychach są trzy poziome, a każdy jest w stanie pomieścić 2500 kg tzw. przedmieszki. Są też dwa mieszalniki pionowe − te szybkoobrotowe maszyny wykorzystuje się dla przedmieszki do 1000 kg. Po 25 minutach mieszania materiał jest jednorodny i jest przesypywany do pojemników.
    Proces wytłaczania przebiega pod wpływem temperatury (120−130°C) i tarcia, a tak powstająca plastyczna masa – przywodząca skojarzenia z konsystencją budyniu – jest walcowana i łamana na rozdrabniaczu. W ten sposób powstają chipsy, a ostatni etap to mielenie. Chipsy powstają w wytłaczarkach szwajcarskiej firmy. Linie produkcyjne są podzielone według odcieni farb, np. linia nr 4 produkuje tylko farby koloru białego. Chodzi o to, by jak najmniej tracić czasu i energii na czyszczenie maszyn. Cała bowiem sztuka polega na zachowaniu kroków i rygoru czystości. 
    Jeszcze więcej o reżimie produkcyjnym mówiono podczas wizyty w laboratorium, gdzie nieustannie poddaje się kontroli wspomniane przedmieszki i gdzie każda partia produktu jest poddawana testom w miniaturowych komorach, które odwzorowują natrysk elektrostatyczny – metodę wysokonapięciową 40−100 kV, potocznie zwaną koroną, lub natrysk elektrokinetyczny – metodę triboelektryzacji, zwaną tribo.

    Zapowiedź spektakularnej inwestycji

    Komentarze (0)

    dodaj komentarz
    Aby dodać komentarz musisz podać wynik
      Nie ma jeszcze komentarzy...