Tabela 2. Zalety i wady suszenia promieniowaniem UV.
Utwardzanie wiązką elektronów
Jedyną technologią, która pod względem szybkości może się mierzyć z utwardzaniem promieniowaniem UV, jest utwardzanie promieniowaniem elektronowym, czyli wiązką elektronów przyspieszaną w polu elektrycznym o napięciu 100–400 kV. Dzięki owemu przyspieszaniu energia wiązki jest na tyle duża, że może bezpośrednio oddziaływać na wiązania podwójne monomerów i oligomerów, inicjując reakcję polimeryzacji. Innymi słowy: w przeciwieństwie do technologii UV nie wymaga stosowania fotoinicjatorów, a tym samym także specjalnych farb dedykowanych tej metodzie utwardzania.
Inną niekwestionowaną zaletą tej technologii jest wysoka jakość i dobre właściwości gotowych powłok: już cienka warstwa utwardzanej wiązką elektronów farby cechuje się wysoką odpornością mechaniczną i chemiczną oraz dużą spójnością na całej powierzchni. Zaś cały proces jest szybki, zużywa relatywnie niewielkie ilości energii i nie generuje lotnych związków organicznych (w charakterze rozpuszczalników stosuje się tu najczęściej koglikole polietylenowe o niskiej masie cząsteczkowej i akrylany glikolu propylenowego). Dlatego jest on bardzo chętnie stosowany m.in. w przemyśle motoryzacyjnym, lotniczym, opakowaniowym i optycznym (w produkcji soczewek kontaktowych).
Technologie, które (jeszcze) się nie przyjęły
Powolne odchodzenie od farb rozpuszczalnikowych i innych powłok emitujących duże ilości lotnych związków organicznych bez wątpienia jest jednym z głównych motorów rozwoju nowych technologii utwardzania. Ale choć rynkowi temu daleko do nasycenia, niektóre z nowych pomysłów nie spotkały się jak na razie z większym zainteresowaniem. Jednym z przykładów może być utwardzanie mikrofalowe – technologia użyteczna głównie przy odparowywaniu wody z powłok wodorozcieńczalnych. Zasada działania mikrofal jest w gruncie rzeczy bardzo prosta: podstawą tego typu systemów są promienniki generujące mikrofale o dużej gęstości energii, która – absorbowana przez cząsteczki wody – jest zamieniana w ciepło stymulujące odparowywanie rozcieńczalnika i utwardzanie powłoki. Systemy mikrofalowe mogą przyjmować różne formy – od otwartych linii, przez tunele, po piece do suszenia. Ich zaletą jest przede wszystkim relatywnie duża szybkość utwardzania wynosząca średnio zaledwie kilka minut. Mimo to rozwiązanie to przyjęło się słabo, stosowane głównie jako system wspomagający inne metody utwardzania, takie jak suszenie promieniami UV.
Zła passa tych metod nie wynika bynajmniej z ich niskiej użyteczności, lecz z faktu, że – choć relatywnie tanie – nie są one w stanie zapewnić przepustowości wymaganej dziś w wielu branżach przemysłowych. A ponieważ to właśnie ona z roku na rok liczy się coraz bardziej, rozwój metod utwardzania będzie prawdopodobnie zmierzał w kierunku maksymalizacji owej przepustowości przy ograniczeniu kosztów inwestycji i wydatków eksploatacyjnych. Pod tym względem zaś, jak na razie, utwardzanie radiacyjne nie ma sobie równych.
Komentarze (0)