Wnętrze kabiny malarskiej.
Karty techniczne podają te parametry jako wielkości orientacyjne. Sytuacja jest inna, gdy mamy do czynienia z kolejnymi warstwami wykonanymi z różnych rodzajów farb.
Najczęściej spotykamy systemy epoksydowo-poliuretanowe i tutaj, na styku poliuretanowej emalii nawierzchniowej i poprzedzającej warstwy epoksydowej, czas wysychania do momentu nakładania poliuretanu wydłuża się w dość istotny sposób (o ok. 70 do 100%).
KIM JEST MALARZ PRZEMYSŁOWY
Próba zdefiniowania osobowości dobrego malarza przemysłowego sprowadza się do oceny zdolności spełnienia następujących oczekiwań:
- nawyk i zdolność pełnego korzystania z udostępnianych mu informacji technicznych (karty techniczne farb lub zalecenia technologa);
- rozumienie informacji i zaleceń podawanych w kartach technicznych i stosowanie ich w trakcie przygotowania i aplikacji farb;
- znajomość mechanizmu formowania strumienia natryskowego i możliwości kontroli nad nim;
- predyspozycje koordynacyjne, które można sparafrazować następująco:
- oczy = skaner
- mózg = pamięć operacyjna i procesor przetwarzający
- ręka = ploter realizujący zalecenia procesora
- odporność na presję czasową występującą w malarniach.
Należy podkreślić, że malarnia jako końcowa faza procesu produkcyjnego narażona jest na ciągłą presję czasową z tytułu kumulacji w niej wszelkich opóźnień i zakłóceń w poprzedzających fazach produkcyjnych, przy naciskach na przyspieszoną ekspedycję gotowych wyrobów.
Przebieg procesu malowania wyznaczają restrykcyjne wymagania dotyczące przestrzegania własności fizykochemicznych używanych farb, a ich omijanie kończy się zazwyczaj dodatkowymi opóźnieniami czasowymi (usuwanie wad), a nawet poważnymi stratami finansowymi (reklamacje).
Zawód malarza jest odpowiedzialny i ciężki, wymaga odpowiednich kwalifikacji i pracy w trudnych warunkach. Płaca malarzy nie jest najczęściej satysfakcjonująca, co można by uzasadnić filozofią pracodawców przeniesioną z czasów PRL, lecz jest to konfrontowane z wysokimi wymaganiami zleceniodawców i tutaj pojawia się pole konfliktu interesów. Bardzo często zarządzający przedsiębiorstwem nie rozumieją, na czym polega funkcjonowanie malarni i jak duże znaczenie ma jej dobra praca. Są jednak przypadki, gdy świadomość jest przywracana w momencie ponoszenia dużych kosztów napraw reklamacyjnych. Zawód malarza przemysłowego nie jest atrakcyjnym zawodem w Polsce. Zainteresowanie nim pojawia się u osób planujących emigrację zarobkową do Norwegii lub innego kraju w Europie Zachodniej. Latwość zdobycia tam pracy wynika z faktu, że tamtejsi pracodawcy także mają podobne problemy jak pracodawcy w Polsce.
Budowa kompetentnej obsady malarni pociąga za sobą określone koszty. Malarz musi pozyskać niezbędną wiedzę i zrozumienie samego procesu poprzez profesjonalne szkolenia i systematyczne wdrażanie do praktyki pozyskanej wiedzy. Próba obsadzania malarni przemysłowych tzw. lakiernikami z praktyką malowania sprzętem pneumatycznym jest nieporozumieniem. Techniki malowania pneumatycznego i wysokociśnieniowego nie są porównywalne. Lakiernik w malarni przemysłowej może przynieść niekiedy więcej szkód niż korzyści (liczba generowanych usterek). Należy poza tym stwierdzić brutalnie, że wynagrodzenie dobrego lakiernika np. w sektorze samochodowym znacznie przewyższa płacę malarza w malarni przemysłowej. Dobrzy lakiernicy nie przyjdą zatem do pracy w malarni przemysłowej.
Edward Firek
Rzeczoznawca PSK
AKO Biuro Techniczno-Handlowe Sp.j.
Komentarze (1)