Czy wielkość kabiny ma znaczenie i które turbiny są lepsze?
Już od jakiegoś czasu miałem zamiar napisać artykuł o różnych aspektach dotyczących urządzeń do wspomagania procesu lakierowania, potocznie zwanych lakierniami. Branżę jako taką można zaliczyć do niszowych dziedzin gospodarczych. Kabiny to urządzenia, które najczęściej kupuje się raz w życiu, a ich proces eksploatacji może trwać nawet przez 20–30 lat.
Od początku istnienia kabiny niewiele się zmieniły, nie było żadnej rewolucji lub przejścia na całkiem nową technologię. Na przestrzeni lat producenci dokonywali jedynie drobnych zmian podnoszących wydajność wentylacji i oświetlenia. A ostatnimi czasy zaczęto szeroko stosować elektronikę wspomagającą proces wentylacji i grzania. Pomimo prostoty tych urządzeń krąży o nich wiele nieścisłych informacji, które często powtarzane stały się poniekąd „prawdą”. Dlatego w tym artykule chciałem zająć się częścią z nich, a także sprostować niektóre z ogólnie przyjętych poglądów.
Pierwszym i najbardziej prostym przykładem jest mit, że większa kabina lakiernicza jest bardziej kosztowna w eksploatacji niż mniejsza. Nie jest to do końca prawdą. Aby to wyjaśnić, należy sobie zadać pytanie, co w lakierni generuje największe koszty? Na pierwszym miejscu będzie to ogrzewanie przepływającego powietrza. Stąd też wynika,...
Treść dostępna tylko dla prenumeratorów
Jeśli nie masz jeszcze prenumeraty kliknij tutaj i zamów ją już dziś
Zaloguj lub zarejestruj się, aby przeczytać całość
Zaloguj się
Zaloguj się do konta użytkownika.
Komentarze (0)