AkzoNobel dostarczył firmie Shropshire Aircraft Painting system lakierniczy do pomalowania małego samolotu. To pierwszy raz, kiedy ta niewielka lakiernia specjalizująca się w malowaniu samolotów, użyła lakierów od tego dostawcy powłok lotniczych i efekt, według słów lakierników, jest „fenomenalny”.
Keith Bebbington, który maluje samoloty od ponad 40 lat, założył firmę Shropshire Aircraft Painting ponad dekadę temu. Dziś działa z hangaru w Sleap (Anglia), byłej bazie RAF. To właśnie stąd Keith i jego niewielki zespół obsługują potrzeby głównie prywatnych właścicieli małych samolotów, od nowoczesnych Piper Cherokees po historyczne samoloty szkoleniowe, takie jak AT-6 Harvard.
Wspólną cechą wszystkich jego klientów jest ich zapotrzebowanie na jakość. A dzięki Alumigrip 4200 firmy AkzoNobel Keith znalazł dokładnie to, czego szukają. — Niedawno przemalowaliśmy nasz pierwszy samolot (Piper P-28 Cherokee) przy użyciu systemu AkzoNobel i różnica w aplikacji oraz wykończeniu jest fenomenalna — mówi Keith Bebbington. — Wykończenie jest nie tylko doskonałe, ale użyliśmy także mniejszej ilości farby, aby uzyskać takie samo pokrycie, ponieważ właściwości kryjące farby AkzoNobel są tak dobre. To nie tylko pozwala nam zaoszczędzić pieniądze, ale jest również bardziej przyjazne dla środowiska.
— W tym konkretnym zastosowaniu zdecydowaliśmy się na farbę z efektem metalicznym, która jest zauważalnie lepsza od farb, jakich używaliśmy wcześniej, a opinia naszego klienta to potwierdziła — dodaje Keith Bebbington.
Komentarze (0)