
Jotun, norweski producent farb i lakierów, dobrze poradził sobie z globalnymi wyzwaniami i ustanowił nowe rekordy w 2024 roku. Firma spodziewa się dalszego wzrostu sprzedaży, ale rentowność będzie pod presją.
Solidny wzrost sprzedaży we wszystkich segmentach działalności zapewnił Grupie Jotun łączne przychody operacyjne w wysokości 34 206 mln NOK w 2024 roku. Był to wzrost o 7 procent w porównaniu z rokiem poprzednim, głównie dzięki zwiększonemu wolumenowi. Zyski wzrosły o 5 procent w porównaniu z 2023 r. do 6 766 mln NOK, dzięki zwiększonemu wolumenowi, stabilnym cenom surowców i kontroli kosztów.
Morten Fon
prezes i dyrektor generalny
Rok 2024 był kolejnym fantastycznym rokiem dla firmy Jotun. Zwiększyliśmy sprzedaż we wszystkich segmentach i regionach geograficznych. Jednocześnie utrzymaliśmy dobrą rentowność, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni.
Jotun od lat jest największym na świecie dostawcą powłok morskich, a jego udział w rynku szacowany jest na 25%. W przeszłości żegluga wykazywała bardzo cykliczny rozwój, ale Jotun spodziewa się obecnie utrzymania wysokiej aktywności. Firma jest również znaczącym graczem na rynku farb dekoracyjnych i powłok antykorozyjnych, a także farb proszkowych.
– Żyjemy w świecie niepewności, a nasza konfiguracja z różnymi segmentami biznesowymi zapewnia nam duże bezpieczeństwo – wyjaśnia M. Fon. – W 2024 r. szczególnie doświadczyliśmy wyzwań związanych z walutą, ale i z tym sobie poradziliśmy.Perspektywy
Jotun oczekuje, że pozytywny rozwój będzie kontynuowany. Jednak napięcia geopolityczne, niższe prognozy wzrostu i zakłócenia na rynkach logistycznych powodują znaczną niepewność. Firma jest jednak jest dobrze przygotowana do dalszego wzrostu i podtrzymuje swoją długoterminową strategię oraz plany inwestycyjne.
– Naszą ambicją jest dalszy wzrost, ale ta niepewność będzie miała na nas wpływ – dodaje M. Fon. – Ponadto silna konkurencja i zwiększona presja cenowa oznaczają, że spodziewamy się wyniku na poziomie z ostatnich dwóch lat.
Komentarze (0)