
W nowej, „postcovidowej” rzeczywistości zielone budownictwo jeszcze zyska na znaczeniu.
Według ankiety USGBC ponowne ożywienie rynku budowlanego po pandemii upłynie pod znakiem zdrowia i zielonego budownictwa. Dotyczy to również rynku farb i lakierów.
Amerykańska Rada Zielonego Budownictwa (USGBC) oraz firma Green Business Certification (GBCI) przepytały ponad 1700 respondentów z 50 krajów, próbując znaleźć odpowiedź na pytanie, jak będzie wyglądał rynek budownictwa po pandemii COVID-19. Wyniki są zaskakujące: większość ankietowanych stwierdziła, że kwestie kosztów i tempa zwrotu z inwestycji zejdą niebawem na dalszy plan, a na pierwsze miejsce wysuną się takie zagadnienia, jak zdrowie i dobre samopoczucie ludzi przebywających w obiekcie.
Jak wynika z ankiety, największe szanse na wybicie się na „postcovidowym” rynku będą miały te firmy budowlane, których budynki będą oferowały użytkownikom zdrowe otoczenie (35%), promowały zrównoważony rozwój i dobrostan mieszkańców (24%) oraz umożliwiały monitorowanie jakości powietrza w pomieszczeniach (22%). Zwłaszcza ta ostatnia kwestia wymieniana była jako ta, która będzie miała największy wpływ na budowę zaufania użytkowników do obiektów budowlanych.
Z kolei jako największe wyzwania na kolejny rok respondenci wymieniali m.in. presję finansową związaną z mniejszym budżetem (23%), wyższe koszty operacyjne w związku z koniecznością przestrzegania zaleceń bezpieczeństwa i BHP (22%), a także przejście pracowników na pracę zdalną (22%) i mniejsze obłożenie obiektów (21%).Jak podsumowuje USGBC, podejście ankietowanych do rozwoju branży budowlanej w kolejnych latach najlepiej obrazuje sformułowanie: „tylko zdrowi ludzie w zdrowych przestrzeniach są w stanie zbudować zdrową gospodarkę”. – Zdrowie, równość i dostęp do zielonego budownictwa – to te czynniki w kolejnym roku będą napędzały rozwój całego sektora, zapewniając segmentowi zielonego budownictwa poczesne miejsce w tym rozwoju – mówi Mahesh Ramanujam, prezes i dyrektor generalny USGBC i GBCI.