Ciemne odcienie szarości nadadzą domowemu biuru elegancki, nowoczesny charakter. Źródło: Hallman Lindsay
W tym sezonie zdecydowanie dominują pastele i naturalna, ciepła kolorystyka. A gdyby tak pójść na przekór tym trendom i postawić na szarości?
Epidemia koronawirusa zmieniła nie tylko całe nasze życie, ale też kolory, którymi się otaczamy. W 2021 r. w paletach większości producentów dominują żywe, nasycone żółcie i pomarańcze oraz naturalne, lekko pastelowe odcienie, które mają dodawać nam otuchy i ułatwić odzyskanie równowagi. Dlaczego by jednak w tej roli nie zastosować szarości? Przykłady aranżacji firmy Hallman Lindsay dowodzą, że nie muszą być one wcale nudne ani ponure.
Biuro: profesjonalizm i elegancja
W domowym biurze warto postawić na ciemne tonacje szarości. Głębokie, wyrafinowane odcienie dodadzą bowiem wnętrzu elegancji, a jednocześnie wprowadzą do niego aurę nowoczesności i profesjonalizmu. Jeszcze ciekawszy efekt uzyskamy, jeśli poeksperymentujemy z różnymi odcieniami, a całość uzupełnimy o czarne i metalowe dodatki oraz skórzaną tapicerkę.
Kuchnia: klasyka w najlepszym wydaniu
Szarość w kuchni – umiejętnie połączona z przyciemnioną, chłodną i tradycyjną bielą – nada jej ponadczasowy, klasyczny charakter. Ciemniejszy kolor szafek warto tu połączyć z białymi płytkami w stylu retro, podłogą w geometryczne wzory i blatami z naturalnego drewna.
Sypialnia: elegancka i przestronna
W sypialni świetnie sprawdzi się połączenie szarości z bielą – koniecznie w różnych, ciemniejszych i jaśniejszych wydaniach. Jeśli zastosujemy tu subtelne, delikatne odcienie, uzyskamy efekt delikatnych przejść kolorystycznych, który optycznie rozświetli i powiększy pomieszczenie. Całości dopełnią drewniane meble oraz srebrne i białe dodatki, które dodadzą wnętrzu nowoczesności i elegancji.