- Inne tematyWĄTKÓW: 641
-
cynki ODSŁON: 4032
~ grex Dodany: ponad rok temu
Szukam informacji, jak można sprawdzić cynk galwaniczny przed położeniem lakieru?(przyczepność) Wizualnie jest trudno, a po polakierowaniu już jest za późno.Chodzi o pękanie farby.Chemia, farba, wygrzewanie jest ok. Malując w jednym cyklu na jednym farba odskakuje, na drugim nie.
-
~ pulverpolska 9 ponad rok temu O kolego grex to ty chcesz z góry wiedzieć jak wyjdzie patrząc na detal??? . A na poważnie - jeśli to naprawdę elementy cynkowane galwanicznie ( nie wiem blacha?)oraz farba, przygotowanie powierzchni, wygrzewanie - wszystkiego jesteś pewien ze robisz peawidłowo to musi wychodzić dobrze. Jeśli raz wychodzi dobrze a raz żle (to na logikę) - gdzieś jest jednak żle. Tych miejsc gdzie może być żle jest tak dużo że nie można bez szczegółowego opisu doradzić tobie. Problem może już być na etapie galwanizerni. Najczęściej przyczyn jest kilka, prawie nigdy nie jest tylko jedna którą zobaczysz wzrokowo. Mamy kilka lakierni malujacych blachy cynkowane galwanicznie ( cynk szary matowy na skrzynki pocztowe dla UE ). Raz piszesz że farba pęka a zaraz potem że odpryskuje nic nie rozumiem - to po malowaniu to wyginasz?. Najlepiej zadzwoń 508267663oceń komentarz zgłoś do moderacji
-
~ Alchemik 8 ponad rok temu Standardowym Standardowym testem przyczepności powłok galwanicznych jest metoda szoku termicznego. W polowych warunkach możesz to zrobić wygrzewając detale w piecu w temp. powyżej 200’C a następnie b. szybko je schłodzić w lodowatej wodzie. Oczywiście badania takie sankcjonują odpowiednie normy, więc możesz poszukać takowych. Wielokrotnie słyszałem o problemach z przyczepnością powłok malarskich do cynku galwanicznego, które de facto wynikały paradoksalnie z wysokiej, jakości powłok, które były b. błyszczące. Bo jeżeli zlecasz usługę pokrycia, do galwany w większości przypadków dostaniesz powłoki błyszczące, bo teraz nikt się nie bawi w cynki techniczne (matowe). Cynki matowe (posiadające mocno rozbudowaną) powierzchnię mają zazwyczaj zakłady które stosuję je pod aplikacje malarskie przez co unikają problemów z przyczepnością farby do pow. cynku. Dodatkowo na przyczepność farby do podłoża będą miały jeszcze takie czynniki jak rodzaj kąpieli, z jakiej została uzyskana (alkalicznej czy lekko-kwaśnej), oraz rodzaj zastosowanej pasywacji cynku. Ale jeżeli odchodzi farba wraz z cynkiem to problemem zazwyczaj jest przygotówka. Pękanie powłoki cynkowej może być spowodowane zbytnim jej wyżyłowaniem (przelaniem dodatkami). Ale jeżeli chcesz zlecić badania, jakości powłok galwanicznych to możesz uderzyć do Instytutu Mechaniki Precyzyjnej, Bosmalu lub innego tego typu instytucji.oceń komentarz komentarz zgłoszony do moderacji
-
~ grex 7 ponad rok temu Dziękuje za odpowiedzi. Problem jest następujący: w jednym cylku mogę polakierować kilka tys.elementów,cykl tzn.myjka automatyczna (fosforanowanie żelazowe)temperatura, stężęnie takie same, wygrzewanie takie same, grubośc lakieru (automat)100 mikronów wszędzie,(farba górna półka) wypalanie 200 st-18 min ( rozkład tem. sprawdzony) i na jednym elemencie farba pęka po zgięciu ( tak wyginam je, zresztą klient wyrywkowo też ) na niektórym pod wpływem uderzenia farba odpryskuje, a kolejny jest dobry.(wiszą w odstępach 5 cm.)W większości 90% jest OK. Robimy to od 5 lat ( tak samo) i problem pojawił się w tym roku.Wykluczyłem wszystkie błędy procesu technologicznego gdyż gdyby coś było źle to wszystkie elementy były by złe a tak nie jest. Przypuszczam że coś jest z cynkiem , gdyż są różne odcienie cynku,(żółte,matowe , błyszczące, chropowate i głatkie) i o ile po odcieniach łatwo można sprawdzić po polakierowaniu i wyeliminować błąd to dochodzi jeszcze zleżałość elementów (nie które były cynkowane kilka miesiecy wstecz i magazynowane)pomieszane z teraźniejszymi ( przez klienta)i jeszcze na dodatek klient współpracuje z kilkoma cynkowniami.Dlatego szukam możliwości sprawdzenia jakości cynku przed polakierowaniem w celu stwierdzenia :sory ale tej dostawy nie polakierujemy gdyż ... Po polakierowaniu odpowiedzialność ponoszę ja, a jak wiadomo proces jest złożony -klient-cynkownia- lakiernia i w obecnej chwili polegam tylko na zaufaniu.oceń komentarz zgłoś do moderacji
-
~ pulverpolska 6 ponad rok temu Wspólnie z kolegą Alchemikiem zmusiliśmy cię byś cos więcej napisał o problemie. Ja w przeciwieństwie do Alchemika jestem zdania że odchodzi farba od cynku a nie cynk od detali. Kolego grex odrzuć pewnik że u ciebie jest wszystko super bo było przez 5 lat dobrze - fakty temu przeczą - masz 10% bubli. Coś się zmieniło jednak w ostatnim roku bo 10% wychodzi żle. Sadzę że twój proces fosforanowania nie uwzględnia iż część detali długo leży po ocynkowaniu w magazynie i na dodatek jest wymieszana z nowymi i z różnych galwanierni. Pewno przez 5 lat tego nie było a od roku jest. Najpierw musisz dokładnie ustalić przyczynę - dlaczego farba ma małą przyczepność w 10 % twojej produkcji. Jak juz pisałem nie można od razu jednoznacznie bez dodatkowych ustaleń z tobą na to odpowiedzieć. Nie chcesz zadzwonić to się męcz sam.oceń komentarz zgłoś do moderacji
-
~ Alchemik 5 ponad rok temu Kolego Pulver dlatego też ciągniemy Grexa za język o szczegóły. Im więcej szczegółów tym większe prawdopodobieństwo że uda się rozwiązać problem. Ty od strony lakiernika ja od galwanika :) . Mnie interesuje jaki jest rodzaj cynku jest nałożony, oraz jaka pasywacja cienko, czy grubowarstwowa, oparta od Cr VI (żółta) czy Cr III. Czy czasem detale (pasywacja) nie są dodatkowo uszczelniane sealerami krzemianowymi. Pozdrawiam!oceń komentarz zgłoś do moderacji
-
~ Grex 4 ponad rok temu Witam, Cynki są różne, żółte , białe, gładkie,chropowate,błyszczące,zleżałe i świeże,klient współpracuje z kilkoma cynkowniami i chyba sam się pogubił.Tylko po polakierowaniu odpowiedzialność ponoszę ja.Każdy stwierdzi ,, ponieważ farba pęka to wina lakierni,Mam pytanie czy pasywacja z dodatkowym uszczelnianiem moze mieć wpływ na pękanie farby.I czy ewentualnie można to wyeliminować już w etapie lakierni. MILE WSKAZANE PROMOWANIE SWOJEJ WIEDZY - A NIE PRODUKTÓWoceń komentarz zgłoś do moderacji
-
~ Alchemik 3 ponad rok temu Taka różnorodność cynków to faktycznie b. duży problem. Jeżeli chodzi o uszczelnienia pasywacji warstwami krzemianowymi lub krzemianowo - polimerowymi to mogą one mieć wpływ o tyle, że nie zawsze i nie całkowicie udaje się je usunąć w procesach przygotowawczych przed malowaniem. Zwłaszcza w obróbce kwaśnej. Ew. rozwiązaniem było by zastosowanie silnie alkalicznego trawienia, tyle, że znowu jest niebezpieczeństwo degradacji powłoki cynkowej a to nie o to chodzi. Warstwy krzemianowe, które nie zejdą z przygotowaniu powierzchni a zostaną zalakierowane będą mogą powodować mniejszą przyczepność farby, gdyż warstwa krzemianowa nie posiada właściwości zwiększających adhezję powierzchni. To samo może dotyczyć różnych pasywacji, co prawda są to warstwy konwekcyjne, ale pod kątem lakierów mogą niewystarczające, dlatego też wiem, iż firmy, które lakierują cynki galwaniczne nie pasywują ich tylko lakierują możliwie szybko po procesie. Pozdrawiamoceń komentarz zgłoś do moderacji
-
~ Grex 2 ponad rok temu Alchemik- super, ślicznie dziękuje za konkretną odpowiedź.oceń komentarz zgłoś do moderacji
-
~ Alchemik 1 ponad rok temu Małe sprostowanie, do mojego postu wkradła się literówka: oczywiście pasywacje tworzą warstwy konwersyjne a nie konwekcyjne :) . Prostuję zanim zostanę zlinczowany :)oceń komentarz zgłoś do moderacji