• ReklamaA1 - silpol v2

Szukaj

    Reklama
    B1 tiger-coating 18.08.2022-24.01.2023 Julian przedłużony do końca 2024

    Forum

    Dział

    Wątek

    • ~ Marys 21 ponad rok temu a one jeszcze są w sprzedaży w Polsce?
      oceń komentarz zgłoś do moderacji
    • ~ lakiernik 20 ponad rok temu Raczej niższa półka ale na pewno lepsze od włoszczyzny czy Eko-color i Naber (bo to już totalne nieporozumienie)
      oceń komentarz zgłoś do moderacji
    • ~ nick 19 ponad rok temu Dodaj do tej grupy jeszcze Śnieżkę - dla mnie również jest to totalny syf...
      oceń komentarz zgłoś do moderacji
    • ~ grubba 18 ponad rok temu Widzę, że znowu pełno ekspertów. Chłopaki a Jotun jest dobry? A PPG jest dobre? A Akzo Nobel też pewnie najlepszy, a FreiLacke to już mistrz wszechświata? Co? To teraz na poparcie wspaniałych opinii proszę podać powody tak profesjonalnej oceny.
      oceń komentarz komentarz zgłoszony do moderacji
    • ~ Marys 17 ponad rok temu no racja podajcie Panowie/Panie. Opinie o tych farbach nie sa dobre ale podajcie powody sowich wypowiedzi
      oceń komentarz zgłoś do moderacji
    • ~ grubba 16 ponad rok temu O ile opinii? Czyżby znowu komuś spadła sprzedaż :) Proponuję założenie tematu "Brak klasy w branży lakiernictwa proszkowego".
      oceń komentarz zgłoś do moderacji
    • ~ nick 15 ponad rok temuocena: 0%  Kolego proszę bardzo (opinie subiektywne na podstawie własnych testów i wymalowań) Naber - ciężka farba, słabo kryjąca, już podczas drogi detalu do pieca dużo opada.., do tego kolory żółte (poliestry) już po 1 -2 roku potrafiły znacznie stracić połysk i zmienić odcień (reklamacje od klienta) CWS - mało wydajne, więcej nie używałem po 1 testach Śnieżka - totalne nieporozumienie, oprócz małej wydajności , farba ciężka trudniejsza do malowania, słabo się ładująca, mizerne właściwości mechaniczne, szybka utrata połysku i wyglądu farby Eko-colo - totalna abstrakcja, nie farby, brak powtarzalności koloru partia po partii + reszta jak w farbach Śnieżki Aktualnie używam farb wielu firm( często narzucone - projektowe tych powyżej już nie podobnie jak IBA i Pulerit) Aktualnie używam głównie Du Point , IGP, Tiger, Akzo , Freilacke, Jotun i od niedawna Kabe Te firmy mi pasują i nie miałem nigdy większych problemów z farbami tych producentów. Wolę zapłacić 2-3 zł więcej za farbę i mieć swięty spokój niż dodatkowy wk..rw podczas malowania na lakierni. Na huk to sobie samemu komplikować życie. W szczególności, że na końcu i tak wyjdzie, że droższa farba jest tańsza w przeliczeniu na m2 + mniej ewentualnych stresów i wad lakierniczych - doświadczenie z 15 lat malowania. Wiem, że dla wielu głównym wyznacznikiem jest cena i tylko jak najtaniej bo farba każdego producenta na końcu nada kolor np 6005 - więc sądzą, że przepłacają wybierając droższy produkt... ale to też tacy co i kiełbasę po 8 zł mogą kupować i chwalić, że najlepsza na świecie... Tak jest z tymi co bronią tych najtańszych farb. A nie ma co się oszukiwać cena/marka zawsze ma wpływ na jakość i na produkt jaki się otrzymuje. Amatorów kielbasy po 8 zł (i tanich farb) nie zniechęcam - mogą używać co chcą - żyjemy przecież w wolnym świecie - ich wybór ich sprawa.
      oceń komentarz zgłoś do moderacji
    • ~ grubba 14 ponad rok temu Dziękuję. Właśnie o taką opinię chodziło, czy mógłbyś potwierdzić jeszcze, że ustaliłeś z przedstawicielami firm, o których piszesz jakie masz wymagania co do farb: stabilności koloru, wydajności, że po nieudanej próbie dałeś szansę dopasować wyrób do Twoich warunków (nie wspomnę o wpuszczeniu do lakierni). Że przedstawiono Ci karty techniczne konkretnych farb, a nie szergu, ze szczegółowymi parametrami mechanicznymi na podstawie których dałeś się namówić na testy. Niestety z moich obserwacji również wynika, że wspomniana kiełbasa zaczyna smakować dokładnie od 8 PLN i tendencja niebezpiecznie idzie w dół.
      oceń komentarz zgłoś do moderacji
    • ~ grubba 13 ponad rok temu Zapomniałem podzielić się jeszcze jedną obserwacją. Mianowicie coraz częściej spotykam się z negatywnymi opiniami na temat farb topowych producentów, które przecież kosztują sporo. Co zabawne, nikt nie mówi wtedy, że jest to totalny syf i nieporozumienie, tylko że "zaliczono wpadkę". Mechanizm wydaje się być prosty: jak okaże się, że w nowym fabrycznie Audi nie zamontowano mi jednej części to się zdenerwuję i przecież wybaczę, ale jak zajechałem turbinę w Skodzie to już zawsze będzie badziew:) Pozdrawiam
      oceń komentarz zgłoś do moderacji
    • ~ ww 12 ponad rok temu Kolego Nick - to co piszesz to kompletna żenada - opisujesz różne marki - osobiście oczywiście używasz tylko tych najlepszych - zdradź nam swój adres kontaktowy - chętnie skorzystamy z Twojej oferty malowania ( skoro taka jest super). A może prawda jest taka, że dokonujesz zakupu farby jęcząc za każdym o cenę i najchętniej kupujesz odzysk spod cyklonu za 1 zł. Opisując farby proszkowe trzeba wiedzieć o czym się pisze. tylko zapłakać nad takimi wpisami.
      oceń komentarz zgłoś do moderacji
    • ~ noki 11 ponad rok temu nie kumam. To jest forum i każdy ma prawo wygłaszać swoje opinie. Nie zależnie od intencji, prawdą jest , że rynek dzieli się na lepszych i gorszych, tańszych i droższych. Skoro u "tańszego" poliester kosztuje 14-16, a u droższego ponad 20zł za kilo, to ta różnica nie koniecznie musi wynikać z marży i marketingu, a z komponentów użytych do produkcji farb.Sami używamy różnych marek i tyhc tanich tu wymienionych i mam też swoje spostrzeżenia. Z mojego doświadczenia mógłbym wstawić się za jedną marką (niby totalny badziew), ale też oblecieć inna marką (niby mistrzostwo świata). Farby są różne, każdy znajdzie coś dla siebie. Nie zawsze wynegocjowana z klientem cena pozwala zastosować bardzo dobrą farbę, nie zawsze klient końcowy takowej oczekuje. Jeśli mam jednak dać gwarancje na lata to muszę być pewny zarówno chemii jak i farby. I tutaj wolę zapłacić nawet 2 razy więcej!
      oceń komentarz komentarz zgłoszony do moderacji
    • ~ lakiernik 10 ponad rok temu Jeszcze nikt nie dodał ale trzeba wziąść pod uwagę co chce się malować. Jak mam malować grubą strukturą to z chęcią wybieram FreiLacke lub CWS (dobrze kryją krawędzie i równa struktura) jak chodzi mi o farby z Qualicoatem na aluminium to wybieram - Jotun, Teknos (dobra relacja ceny do jakości) Tiger czy IGP a jak mam pomalować aby ładnie wygladało to może być taniocha - Pulverit czy inna włoszczyzna
      oceń komentarz zgłoś do moderacji
    • ~ maly 9 ponad rok temu Był u mnie ostatnio przedstawiciel z naber polska co sądzicie o jego proszkach pytam ludzi co nimi maluja bo są dość tanie i boje się że to będzie syf.
      oceń komentarz zgłoś do moderacji
    • ~ marys 8 ponad rok temu pulver to nie włoszczyzna tylko turkey
      oceń komentarz komentarz zgłoszony do moderacji
    • ~ lakiernik 7 ponad rok temu Pulver to oczywiście Turcja ale jest jeszcze Pulverit i to jest włoski producent ( oby dwa to nizsza półka) a co do Nabera to totalna porażka. Odpuść sobie jak nie chcesz mieć problemów i reklamacji
      oceń komentarz zgłoś do moderacji
    • ~ maly 6 ponad rok temu ok tak zrobie dzieki
      oceń komentarz komentarz zgłoszony do moderacji
    • ~ wielkopolanin 5 ponad rok temu tak powstają błędne opinie, mieszanie nazw producentów oraz najczęściej krzywdzące ustawianie na półkach. Pulverit to polski producent z fabryką w Tychach od 2000 roku zresztą tak jak Naber i niewiele wspólnego mają już z firmami "matkami" we Włoszech i Hiszpanii . Tureckim Pulverem malujemy od lat nigdy nie zaliczyli wpadki, nikt nie ma tak dobrego chromu i taniej DB703 oraz farb do gazującego ocynku a ceny niskośrednie i tak trzymać. To są fakty i nie ważne z której półki.
      oceń komentarz zgłoś do moderacji
    • ~ były PH 4 ponad rok temu śmiać mi się chce jak czytam te opinie. Od jakiegoś czasu NA SZCZĘŚCIE nie mam już nic wspólnego z tą branżą-więc tu jestem obiektywny. A dlaczego chce mi się śmiać. Byłem przedstawicielem dwóch firm-jednej z tzw. wyższej półki i drugiej z tzw. niższej. I co...z drogim, ale dobrym produktem nie idzie się nigdzie przebić. Wszyscy gadacie o jakości, a za złotówke na kilogramie uciekacie w objęcia tzw. tanich marek. Dziwne, że w momencie kiedy zacząłem współpracę z tzw. tanią marką ruszyła sprzedaż do tych niby jakościowców od siedmiu boleści. Handlując drogą marką super się gada z klientami, handlując tanią gada się tyle samo, tylko przy okazji coś kupują. Na palcach jednej ręki zliczę firmy, które potrafią liczyć i stosują na prawdę dobre farby. Cala reszta z was tylko gada, a i tak na waszych lakierniach spotkać można marki, które poza marketingiem w postaci cycatej pani na kalendarzu i niskich cen nie oferują nic więcej. O chemii nie wspominam bo to już temat rzeka. A teraz życzę miłej dyskusji i oburzania się na firmy, które oferują wam towar taki jaki chcecie....TANI!!!! Gdyby wszyscy chcieli malować super farbami za 25-30zł to nikt by bubla nie robił. Prawo rynku.
      oceń komentarz zgłoś do moderacji
    • ~ lakiernik 3 ponad rok temu To znaczy, że byłeś kiepskim PH bo sprzedać drogi towar to sztuka a tani to się sam sprzedaje
      oceń komentarz zgłoś do moderacji
    • ~ obserwator 2 ponad rok temu Czyli to klienci są najwyższych lotów, a ph to po prostu "wyrobnicy"? Tak jak Pan, który nie chce uwierzyć człowiekowi, który fizycznie przed nim stoi i swoim nazwiskiem ręczy za towar, a woli uwierzyć komuś na anonimowym forum? jak wspomniał ph to na rynku naprawdę tylko w teorii rozmawia się o jakości za którą klienci chcą płacić większe pieniądze. W rzeczywistości to by chcieli kupować w niskich cenach, ale towar najwyższej klasy. A towar jest dostosowany do polskich realiów. krzywimy się i tłumaczymy, że jesteśmy podwykonawcami zagranicznych firm i musimy mieć wszystko tanio. podnieśmy głowy i sami idźmy do finalnych odbiorców. niech polski produkt sam się broni. Przecież to co robimy i tak idzie za granicę tylko z naklejką "made in germany". Jak będziemy sami sprzedawać, to będzie nas stać na farbę po 25 i 30 zł, a uwierzcie, że już producenci farb, chemii, czy aplikacji będą w stanie zrobić produkt najwyższej klasy. Bo kto by nie chciał robić super produktów, a potem zostać wynagrodzonym przyzwoitą zapłatą. Kto by nie chciał czuć satysfakcji z dobrze wykonanej pracy...
      oceń komentarz zgłoś do moderacji
    • ~ były PH 1 ponad rok temu rozbawiłeś mnie do łez panie lakiernik. Obserwator dobrze mówisz!
      oceń komentarz zgłoś do moderacji